Szef BBN już wcześniej mówił, że ustawowa formuła, w której wskazuje się jedynie kandydata, a nie osobę, która obejmie dane stanowisko, jest dziwaczna i kwalifikuje się do zmiany.
57-letni gen. Surawski od końca stycznia jest szefem SG WP. W ostatnich kilkunastu miesiącach kilka razy awansował - od połowy grudnia 2016 r. pełnił obowiązki dowódcy generalnego rodzajów sił zbrojnych, zastępując urlopowanego gen. broni Mirosława Różańskiego, który postanowił odejść z wojska. Na początku listopada 2016 r. gen. Surawski objął stanowisko I zastępcy dowódcy generalnego, które właśnie wtedy zostało utworzone. Od marca 2016 r. był inspektorem Wojsk Lądowych. Na tym stanowisku w połowie sierpnia został awansowany na stopień generała broni. By było to możliwe, miesiąc wcześniej szef MON podniósł mu - jako jedynemu spośród inspektorów w Dowództwie Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych (DGRSZ) - stopień przypisany do stanowiska.
Przed przejściem do DGRSZ Surawski przez prawie trzy lata był dowódcą 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej w Elblągu. W latach 2010-13 służył w Zarządzie Planowania Operacyjnego P3 Sztabu Generalnego WP - najpierw jako zastępca szefa, a od listopada 2011 r. jako szef zarządu. W sierpniu 2008 r. został dowódcą 20 Bartoszyckiej Brygady Zmechanizowanej, wcześniej przez dwa lata był zastępcą dowódcy 2 Brygady Zmechanizowanej w Złocieńcu. Od lipca 2004 r. przez pół roku był zastępcą szefa sztabu Wielonarodowej Dywizji Centrum-Południe w Iraku.
59-letni gen. broni Marek Tomaszycki dowódcą operacyjnym był od maja 2013 r. do końca 2016 r. Na tym stanowisku był kierownikiem największego po 1989 r. ćwiczenia wojskowego w Polsce Anakonda-16. W przeszłości, od listopada 2011 r. był szefem szkolenia Wojsk Lądowych. W lipcu 2009 r. został dowódcą 12 Dywizją Zmechanizowaną w Szczecinie. Był też m.in. szefem jednego z zarządów SG WP.
Od marca do listopada 2007 r. Tomaszycki dowodził pierwszą zmianą polskiego kontyngentu w Afganistanie. To wówczas doszło do incydentu w Nangar Khel, gdzie w wyniku ostrzału z broni maszynowej i moździerza na miejscu zginęło sześć osób, a dwie kolejne osoby zmarły w szpitalu. W styczniu 2008 r. prasa, powołując się na zeznania jednego z aresztowanych żołnierzy, zarzuciła Tomaszyckiemu, że próbował tuszować sprawę. Generał zaprzeczył, również gdy zeznawał przed sądem. Ówczesny szef MON Bogdan Klich wstrzymał nominację Tomaszyckiego na szefa zarządu w Sztabie Generalnym WP, bo - jak podawał resort - „jego sytuacja prawna nie była wyjaśniona”. Tomaszycki trafił do rezerwy kadrowej. Po trzech miesiącach Klich przywrócił Tomaszyckiego do czynnej służby i mianował na stanowisko w SG WP. Wcześniej prokuratura zapewniła, że przeciwko generałowi nie toczy się żadne postępowanie, a sprawie Nangar Khel występuje on jedynie w charakterze świadka.
gah/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Szef BBN już wcześniej mówił, że ustawowa formuła, w której wskazuje się jedynie kandydata, a nie osobę, która obejmie dane stanowisko, jest dziwaczna i kwalifikuje się do zmiany.
57-letni gen. Surawski od końca stycznia jest szefem SG WP. W ostatnich kilkunastu miesiącach kilka razy awansował - od połowy grudnia 2016 r. pełnił obowiązki dowódcy generalnego rodzajów sił zbrojnych, zastępując urlopowanego gen. broni Mirosława Różańskiego, który postanowił odejść z wojska. Na początku listopada 2016 r. gen. Surawski objął stanowisko I zastępcy dowódcy generalnego, które właśnie wtedy zostało utworzone. Od marca 2016 r. był inspektorem Wojsk Lądowych. Na tym stanowisku w połowie sierpnia został awansowany na stopień generała broni. By było to możliwe, miesiąc wcześniej szef MON podniósł mu - jako jedynemu spośród inspektorów w Dowództwie Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych (DGRSZ) - stopień przypisany do stanowiska.
Przed przejściem do DGRSZ Surawski przez prawie trzy lata był dowódcą 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej w Elblągu. W latach 2010-13 służył w Zarządzie Planowania Operacyjnego P3 Sztabu Generalnego WP - najpierw jako zastępca szefa, a od listopada 2011 r. jako szef zarządu. W sierpniu 2008 r. został dowódcą 20 Bartoszyckiej Brygady Zmechanizowanej, wcześniej przez dwa lata był zastępcą dowódcy 2 Brygady Zmechanizowanej w Złocieńcu. Od lipca 2004 r. przez pół roku był zastępcą szefa sztabu Wielonarodowej Dywizji Centrum-Południe w Iraku.
59-letni gen. broni Marek Tomaszycki dowódcą operacyjnym był od maja 2013 r. do końca 2016 r. Na tym stanowisku był kierownikiem największego po 1989 r. ćwiczenia wojskowego w Polsce Anakonda-16. W przeszłości, od listopada 2011 r. był szefem szkolenia Wojsk Lądowych. W lipcu 2009 r. został dowódcą 12 Dywizją Zmechanizowaną w Szczecinie. Był też m.in. szefem jednego z zarządów SG WP.
Od marca do listopada 2007 r. Tomaszycki dowodził pierwszą zmianą polskiego kontyngentu w Afganistanie. To wówczas doszło do incydentu w Nangar Khel, gdzie w wyniku ostrzału z broni maszynowej i moździerza na miejscu zginęło sześć osób, a dwie kolejne osoby zmarły w szpitalu. W styczniu 2008 r. prasa, powołując się na zeznania jednego z aresztowanych żołnierzy, zarzuciła Tomaszyckiemu, że próbował tuszować sprawę. Generał zaprzeczył, również gdy zeznawał przed sądem. Ówczesny szef MON Bogdan Klich wstrzymał nominację Tomaszyckiego na szefa zarządu w Sztabie Generalnym WP, bo - jak podawał resort - „jego sytuacja prawna nie była wyjaśniona”. Tomaszycki trafił do rezerwy kadrowej. Po trzech miesiącach Klich przywrócił Tomaszyckiego do czynnej służby i mianował na stanowisko w SG WP. Wcześniej prokuratura zapewniła, że przeciwko generałowi nie toczy się żadne postępowanie, a sprawie Nangar Khel występuje on jedynie w charakterze świadka.
gah/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/338526-bbn-prezydent-duda-wskazal-gen-surawskiego-jako-kandydata-na-stanowisko-naczelnego-dowodcy-sil-zbrojnych?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.