Prof. Legutko: "Jeżeli prezydent Duda zmienia rzecznika, to widocznie są ku temu przyczyny. Nie przywiązywałbym do tego większej uwagi"

Jeżeli prezydent Andrzej Duda zmienia rzecznika, to widocznie są ku temu przyczyny. (…) Nie przywiązywałbym do tego większej uwagi. Są różne okoliczność, o których nie wiemy i nie jesteśmy w stanie wyciągnąć z tego żadnych wniosków

—mówił na antenie Polsat News prof. Ryszard Legutko, europoseł Prawa i Sprawiedliwości, odnosząc się do dymisji rzecznika prezydenta RP Andrzeja Dudy Marka Magierowskiego.

CZYTAJ WIĘCEJ: NASZ NEWS. Marek Magierowski odchodzi z Kancelarii Prezydenta. Andrzej Duda traci rzecznika i dyrektora biura prasowego

Dziennikarka próbowała dopytać europosła o „szczegóły konfliktu” na linii Kancelaria Prezydenta, a Ministerstwo Obrony Narodowej.

Pani wybrała złego rozmówcę. Jeżeli chce Pani mieć „tabloidalne” szczegóły, to źle pani wybrała. Ja się tym nie zajmuję, nie mam pikantnych szczegółów, zajmuję się poważnymi sprawami

—odpowiedział Legutko.

Relacje między prezydentem, a szefem MSZ i szefem MON, to są relacje, które być może wymagają uściślenia konstytucyjnego. Nie pierwszy raz zdarza się, że wymagane są dodatkowe konsultacje i spotkania

—dodał.

Na pytanie, czy zaskoczyła go deklaracja prezydenta Dudy o chęci przeprowadzenia referendum ws. zmian w konstytucji, odpowiedział:

Zaskoczyło i nie. Była to nowa informacja. Temat konstytucyjny wisi jednak od dłuższego czasu w powietrzu. Po uchwaleniu obecnie obowiązującej konstytucji pojawiły się głosy, że jest ona nieprecyzyjna, że jest za długa. Mówiły o tym wszystkie strony sceny politycznej.

Profesor przyznał, że do zmian w konstytucji potrzebny jest odpowiedni konflikt.

Na zmianę konstytucji potrzebny jest odpowiedni moment konstytucyjny

—podkreślił, dodając, że każdy termin jest dobry do rozpoczęcia debaty o zmianach w konstytucji.

Każdy termin jest dobry. Myślę, że rok wystarczy, aby to przygotować

—zaznaczył.

Legutko podkreślił, że Prawo i Sprawiedliwość nie ma przygotowanego projektu nowej konstytucji.

Nie ma żadnego projektu, który można byłoby wyciągnąć z szuflady. Były jedynie projekty projektów

—powiedział.

Polityk wskazując na obszary, które mogą podlegać przyszłym zmianom wymienił m.in.:

Art. 2., a także obszar, który mówi o związkach pomiędzy państwem, a Unią Europejską. Od czasów uchwalenia Konstytucji Unia Europejska się zmieniła, więc wymaga to doprecyzowania Może warto doprecyzować także relacje pomiędzy prezydentem, a ministrem obrony narodowej

—wskazał.

kk/Polsat News