Czego to ludzie nie zrobią, byle tylko było o nich głośno. Nieco już zapomniana prof. Magdalena Środa postanowiła o sobie przypomnieć. Jak zwykle wybrała w tym celu prowokacje i język nienawiści. Ostro zaatakowała prezydenta Andrzeja Dudę. Ze wszystkich prezydentów ten nie podoba jej się najbardziej.

Zakłamany, ogłupiony, służalczy pusty człowiek. Na zakończenie stwierdził, że nie jest prezydentem wszystkich Polaków bo nie ma takiego, który wszystkim by się podobał. W języku młodych nazywało się to kiedyś „rżnięciem głupa”. Pani premier ciągle odwołuje się do godności. Może by tak popracować nad godnością prezydenta? Bo nie ma jej za grosz.

– pisze na swoim profilu facebook Magdalena Środa.

CZYTAJ TAKŻE:Wielkanocne autorytety TVN. Prof. Środa i kapłan - współpracownik „Gazety Wyborczej” bezpardonowo oskarżają Kościół o „destrukcję demokracji”](http://wpolityce.pl/media/335945-wielkanocne-autorytety-tvn-prof-sroda-i-kaplan-wspolpracownik-gazety-wyborczej-bezpardonowo-oskarzaja-kosciol-o-destrukcje-demokracji)

Dyżurna feministka i skandalistka uderza też w poprzednich prezydentów Polski. Jest dla nich jednak dość łaskawa.

Nie lubiłam żadnego z naszych prezydentów. Żaden nie wydawał mi się godny tej roli. Wałęsa, mimo zasług, był histerykiem i intrygantem, do Kwaśniewskiego nie miałam za grosz zaufania (ten PZPRowski styl, to picie z Głódziem, jeżdżenie papamoblie), Lech Kaczyński był poczciwym człowiekiem ale tylko cieniem swojego brata, Komorowski leniwym szlachcicem (no i zabijał bezbronne zwierzęta)…

– pisze Środa na facebooku.

Co tak rozsierdziło Magdalenę Środę, że w ten sposób chciała o sobie przypomnieć w mediach? Pani profersor nie spodobał się wywiad, którego prezydent Duda udzielił TVP Historia.

ale Duda! Duda przerasta wszystkich w beznadziei. Wysłuchałam jego ostatniego wywiadu, gdzie mówi o potrzebie polityki historycznej rozumiejąc przez nią propagandę PiS. Bajdurzył o polityce wstydu i wstawaniu z kolan (on, który nigdy z nich nie wstaje i chyba sam nie wie do kogo się modli: do Boga czy Prezesa, choć może dla niego, jak i dla polskiego Kościoła to wszystko jedno) bezmyślnie zachwalał żołnierzy wyklętych, powiedział „spór o żołnierzy wyklętych to spór o rząd dusz, o to czy kraj ma być nadal w rekach poskomunistów” przy czym zapewne nie chodziło mu o Czabańskiego czy Piotrowskiego i wielu innych PZPRowców w PiSie. Tylko o tych, których PiS nie lubi.

– histeryzuje Środa.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:Pomieszanie z poplątaniem. Środa broni prawa do aborcji i upomina się o pomoc dla dzieci z zespołem Downa, bo mają gorzej

Środa i jej internetowi wyznawcy lubią nabijać się z symboli, atakować kościół i na każdym kroku podkreślać swoją rzekomą wyższość nad tymi Polakami, którzy wybrali Andrzeja Dudę na prezydenta. Te ataki są jednak coraz bardziej rozpaczliwe. Wynikają one bowiem z bezmyślności i agresji.

WB