Spotkanie premier Beaty Szydło z ministrami to temat, który zdominował dyskusję w programie „Salon dziennikarski”. Gośćmi Jacka Karnowskiego byli ks. Henryk Zieliński, redaktor naczelny tygodnika „Idziemy”, Agnieszka Romaszewska, szefowa TV Biełsat, Piotr Zaremba, zastępca redaktora naczelnego „wSieci” oraz Piotr Semka, publicysta tygodnika „Do Rzeczy”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Rzecznik rządu po spotkaniu premier z ministrami: „Nie ma absolutnie miejsca na wolne elektrony, na indywidualne ambicje i kariery”
Prowadzący program Jacek Karnowski zapytał gości w studio, czy spotkanie premier z ministrami to znak, ze dyscyplina wymyka się z rak? Zdaniem Agnieszki Romaszewskiej jest to trudny czas dla rządu.
To oczywiste, że premier próbuje zdyscyplinować ministrów. Ta kakofonia, to, czym zajmują się ministrowie sprawiło, że trzeba położyć temu kres. Wydaje mi się, że temu służyła ta narada. Patrząc na całość działań rządów, ministrowie powinni być dyscyplinowani. To oczywiste, że mają zabrać się do roboty, bo mamy szereg spraw, które nie zostały podjęte Na samym 500 plus daleko nie zajedziemy
— podkreśliła Romaszewska.
Zdaniem ks. Zielińskiego w rządzie toczy się spór o wydatkowanie pieniędzy publicznych.
To jest normalne. Od tego jest premier, żeby godził czasami sprzeczne interesy różnych ministerstw. Sama dyskusja na forum rządu jest normalna. Premier ma to pogodzić. Nie należy wynosić tego na zewnątrz, przyznając rację opozycji
— powiedział ks. Henryk Zieliński.
Z kolei Piotr Zaremba przypomniał, że minister cyfryzacji Anna Streżyńska jest koalicjantem i reprezentuje środowisko Jarosława Gowina.
Nieprzyjemnie wrażenie sprawia to, że występuje w momencie pewnego zaburzenia sondażowego, tak, jakby wyczuwała zmiany i próbowała się od tego zdystansować. To jest trochę nie ładne, ale trochę naturalne. To środowisko jest bardziej wolnorynkowe. Są jednak inne zjawiska szkodzące temu rządowi – Macierewicz, Misiewicz oraz pewien mechanizm, który jest wewnątrz rządu. Część ministrów bardziej identyfikuje się z Jarosławem Kaczyńskim niż z Beatą Szydło
— zauważył Zaremba i dodał, że premier ma przez to trudność w zapanowaniu nad ministrami.
Chociażby nad panem Morawieckim. On także potrafił narzekać na 500+, ale tu mechanizm jest inny. Anna Streżyńska nie reprezentuje nikogo, a Mateusz Morawiecki jest bardzo kryty przez prezesa Kaczyńskiego. Pozwala sobie na daleko idące autonomie
— powiedział publicysta.
Piotr Semka przyznał, że polityków zawodzi instynkt samozachowawczy.
Z jednej strony mam wrażenie, że Macierewicz nie potrafi powstrzymać „Gazety Polskiej”, która wygłasza bardzo ostre sądy, ale z drugiej strony Anna Streżyńska wygłasza swoje opinie w takim, a nie innym medium. Wracamy tu do poważnego zaniechania – brak rekonstrukcji rządu. Był na to czas tuż po rozwianiu przez Kaczyńskiego kryzysu sejmowego w styczniu
— podkreślił Semka i dodał, że rok 2018 to rok wyborów, więc teraz jest czas na zdecydowane reformy.
Uważam, że te cztery miesiące przepłynęły rządowi przez palce. Reforma samorządowa była źle przygotowana, a Jacek Sasin spaprał sprawę. Na takie błędy nie stać już Prawa i Sprawiedliwości
— dodał.
Zdaniem Agnieszki Romaszewskiej w Polsce panuje imposybilizm, z którym rząd musi się zmierzyć.
Każdy rząd ma zawsze dwa problemy. Pierwszy to opór urzędniczej materii oraz partykularyzm rozmaitych elementów rządu. To fundamentalne problemy, które mogą zdecydować o być albo nie być rządu
— dodała Agnieszka Romaszewska.
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/337728-piotr-zaremba-w-salonie-dziennikarskim-czesc-ministrow-bardziej-identyfikuje-sie-z-jaroslawem-kaczynskim-niz-z-beata-szydlo
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.