Jacek Żakowski pochylił się w Poranku Radia TOK FM nad dokumentem biskupów polskich nt. patriotyzmu. Czy redaktor zaczerpnął jakąś myśl i wziął ją sobie do serca? Skądże! Żakowski wykorzystał przesłanie Episkopatu, by uderzyć w znienawidzony przez siebie PiS.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Polscy biskupi apelują: „Miłość do własnej ojczyzny nie może być usprawiedliwieniem dla pogardy, agresji oraz przemocy”

Biskupi przypominają w dokumencie pt. „Chrześcijański kształt patriotyzmu”, że wobec sporu politycznego, jaki ma miejsce w Polsce, patriotycznym obowiązkiem powinna być „refleksja nad językiem jakim opisujemy naszą ojczyznę i współobywateli”. Hierarchowie podkreślają także, że „nacjonalizm jest przeciwieństwem patriotyzmu”.

Niestety, nie wszyscy są w stanie zdobyć się na minimum refleksji. Jacek Żakowski, który daleki jest od pojednawczego tonu wobec drugiej strony sporu politycznego i światopoglądowego, potrafi wykorzystać jako „amunicję” nawet list biskupów.

Ciekaw jestem jak PiS przyjmie do wiadomości list biskupów z okazji 3 maja, o którym pisze dziś „Rzeczpospolita” 

— powiedział Jacek Żakowski.

Bardzo ciekawe. Mogłoby wskazywać, że księża biskupi chcą wskazać władzy, że sianie nienawiści i wrogości, obojętności na cierpienie uchodźców i mniejszości, ludzi różniących się od statystycznego Polaka, jest złe. I że trzeba ich traktować po chrześcijańsku i że tym władza powinna się zajmować

— mówił dziennikarz, zdobywając się na wyjątkowo „bujną” intepretację dokumentu.

I okazuje się nagle, że nauczanie hierarchów redaktorowi Żakowskiemu nie przeszkadza…

ak/tokfm.pl