Wypowiedź minister Streżyńskiej była niewłaściwa, dlatego że niewłaściwie oddawała rzeczywistość. Mówienie o tym, że programy społeczne, które realizuje Prawo i Sprawiedliwość, w tym program 500 plus, są programami na wyrost, na które nas nie stać jest, nie jest prawdą
— powiedział w „Kropce nad i” Jacek Sasin (PiS).
Program zaczął się jednak od tematu „przemeblowania” w „Nowoczesnej”.
To była decyzja przewodniczącego, wziął współodpowiedzialność za sondaże, przyznał się do błędu. Ja czuję się odpowiedzialna za odbudowanie pewnego wizerunku naszej partii
— mówiła Katarzyna Lubnauer, komentując przejęcie funkcji szefowej klubu Nowoczesnej po Ryszardzie Petru.
Jak zapewniała, decyzja o rozdzieleniu funkcji szefa partii i klubu zapadła po długich dyskusjach z inicjatywy samego Petru.
Jacek Sasin pogratulował jej wyboru. Ale potem nie było już tak miło. Monika Olejnik po raz kolejny wróciła do wypowiedzi dra Wacława Berczyńskiego o caracalach, Czy pan Berczyński jest konfabulantem ?- dopytywała.
Nie mam wrażenie,że jest konfabulantem. Wyobraźnia go poniosła ws caracali. Natomiast robienie z tego największej afery III RP pokazuje jak daleko - odpłynęli od rzeczywistości
— mówił Sasin.
Jestem łodzianką. Berczyński ukradł nam miejsca pracy ukradł mu caracale. To sygnał, że państwo powinno sprawdzić czy była to sprawa lobbingu
— atakowała Lubnauer.
Dr Berczyński przeglądał dokumenty przetargu, który się zakończył. Warto zapytać szefa MON na jakiej podstawie wydał zgodę na wgląd dokumenty. Przetarg już wtedy nie trwał , trwały negocjacje, w których już nie uczestniczył
— tłumaczył polityk PiS.
Proszę nie wciskać kitu
— obcesowo zareagowała Olejnik.
Wacław Berczyński nie uczestniczył w negocjacjach z przedstawicielami caracali
— powtórzył polityk.
Gdy przeglądał dokumenty nie rozwiązano jeszcze umowy. Teraz będzie następny przetarg. A w dodatku Berczyński zwiał za granicę
— mówiła Lubnauer.
Czy był wiarygodny mówiąc , ze w tupolewie była bomba termobaryczna
— pytała Olejnik.
To co robi komisja nie ma nic wspólnego z caracalami, tam pracuje wielu specjalistów
— bronił się poseł.
Nie rozumiem po co człowiek, który się zajmuje smoleńskiej zajmował się przetargiem na caracale. PiS doprowadził do sytuacji, żeby z komisji zrobić farsę. Sami ośmieszyliście Smoleńsk. To najbardziej oburzające. Ja pamiętam tamtą tragedię. A wy zrobiliście z niej farsę
— denerwowała się posłanka Nowoczesnej.
Na pytanie o sondaże w których PO wyprzedziła, PiS, Sasin odpowiedział:
Dla mnie ważniejsze są dane GUS; niskie bezrobocie , wzrost plac. Jestem pewien, że gdy Polacy pójdą do wyborów odrzucą emocje.
Wy się panoszycie, na każdym obszarze usiłujecie przejąć władzę wszędzie. Sam się pan zaorał ustawą metropolitalną. Otwieracie kolejne fronty
— nie odpuszczała Lubnauer.
Posłanka Nowoczesnej pochwaliła natomiast minister Streżyńską
Jako jedyna nie pasuje do tego rządu, bo jest dość merytoryczna i fachowa
— oceniła.
Należałoby odwołać całą masę ministrów, przede wszystkim ministra Macierewicza, który odpowiada za to, że otaczają go ludzie albo niefachowi, albo niebezpieczni. Należałoby odwołać panią Annę Zalewską. Polacy twierdzą, że jej reforma jest niesłuszna. Pana ministra Waszczykowskiego, który kompromituje Polskę
— wymieniała Lubnauer. Z kolei Jacek Sasin ocenił, że „jest to kwestia marginalna”.
Marginalna rzeczą jest wypowiedź pani minister Streżyńskiej, niepotrzebna wypowiedź, niedobra
— komentował. Jego zdaniem, minister Streżyńska, niepotrzebnie nagłośniła sprawę w wywiadzie.
Pani premier pytana musiała się do tego odnieść, została postawiona w sytuacji, trudnej, niekomfortowej
— tłumaczył. Jak dodał, „spotkania premier z ministrami są chyba czymś zupełnie naturalnym”.
Jak również przypominanie ministrom o tym, co jest ich podstawowym zadaniem, a podstawowym zadaniem jest podejmowanie dobrych decyzji dla Polaków i działania jako drużyna - powiedział.
Ocenił, że wypowiedź minister Streżyńskiej była niewłaściwa również dlatego, że niewłaściwie oddawała rzeczywistość.
Mówienie o tym, że programy społeczne, które realizuje Prawo i Sprawiedliwość w tym program 500 plus, są programami na wyrost, na które nas nie stać jest, nie jest prawdą
— ocenił Sasin. Jak twierdzi, stan finansów publicznych dzisiaj wskazuje na to, że PiS może sobie na te programy pozwolić.
Chciałbym taką wagę zrobić. Z jednej strony postawić Misiewicza, Berczyńskiego, wypowiedź minister Streżyńskiej, jeszcze ileś takich marginalnych rzeczy. A na drugiej szali te dobre decyzje: spadające bezrobocie, wzrost płac, znakomity wzrost inwestycji
—wymieniał Sasin.
ansa/ TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/337336-jacek-sasin-wypowiedz-minister-strezynskiej-marginalna-ale-niepotrzebna