Krajowa Rada Sądownictwa uznała, że profesor prawa o olbrzymim doświadczeniu naukowym i prawniczym to za „słaby” kandydat na sędziego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu. Za „lepszego” KRS uznała za to słabo rozpoznawalnego radcę prawnego, ale z mocnymi rodzinnymi koneksjami, czyli syna Leona Kieresa – byłego senatora Platformy Obywatelskiej i obecnego sędzia Trybunału Konstytucyjnego.
W wyścigu o fotel sędziego WSA we Wrocławiu uczestniczyło kilku prawników, ale od początku liczyło się tylko dwóch. Piotr Paweł Kieres oraz profesor Karol Kiczka. Obaj posiadali kwalifikacje, ale za Kiczką dodatkowo przemawiał argument, że jest on profesorem na Wydziale Prawa i Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego, gdzie pełni funkcję dziekana. Ponadto pracował w instytucjach samorządowych i skarbowych. Ewidentnie więc, tak doświadczeniem praktycznym, jak i wiedza ogólną, przewyższał więc merytorycznie, nieznanego szerzej radcę prawnego Piotra Kieresa - syna Leona Kieresa.
Pan Karol Franciszek Kliczka jako jedyny spośród pozostałych kandydatów uzyskał więcej głosów „za” niż „”przeciw” na posiedzeniu Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu.
– czytamy w uchwale KRS, która decydowała o awansie obu prawników.
Mimo tych wszystkich przewag profesora, w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym we Wrocławiu zdobył jednak Piotr Kieres - syn sędziego Trybunału Konstytucyjnego i byłego senatora oraz samorządowca związanego z Platformą Obywatelską. Leon Kieres jednym z sędziów TK, którzy kwestionują działania prezes TK Julii Przyłębskiej. Czy te fakty miały wpływ na to, że upolityczniona Krajowa Rada Sądownictwa wybrała właśnie jego syna na prestiżowe stanowisko we Wrocławskim sadzie? Uzasadnienie KRS dla wyboru Kieresa jest iście „dyplomatyczne”.
(…) Uwzględniając jednak okoliczność, że wybrany kandydat (Kieres - red.) również również legitymuje się wieloletnim doświadczeniem praktyczny, i odpowiednim przygotowaniem do wykonywania zawodu sędziego (…), co znalazło swój wyraz w sporządzonej odnośnie kandydatury Pana Piotra Pawła Kieresa ocenie kwalifikacji. Za podstawe dokonanego wyboru uznano zatem kryterium różnicujące obu kandydatów - udzielone poparcie Kolegium WSA we Wrocławiu i Zgromadzenia Sędziów WSA we Wrocławiu..
– czytamy w uzasadnieniu KRS.
CZYTAJ TAKŻE: Tak kasta promuje „fachowców”! Wojskowy piekarz z kontrowersyjną przeszłością zostanie sędzią Sądu Najwyższego
Ostatnie zdanie przytoczonego uzasadnienia tłumaczy, że to środowisko sędziowskie wolało poprzeć syna wpływowego sędziego TK, związanego wcześniej z Platformą Obywatelską, niż apolitycznego fachowca z olbrzymim doświadczeniem i tytułem profesorskim.
Krajowa Rada Sądownictwa przedstawiła swoją kandydaturę prezydentowi Andrzejowi Dudzie. To od niego, ostatecznie, zależeć będzie awans syna Leona Kieresa.
-
Podwójny numer „wSieci” z dodatkiem na majówkę i nową mapą fotoradarów do kupienia w kioskach!
E - wydanie dostępne na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/337222-nasz-news-tak-krs-promuje-swoich-czyli-syn-sedziego-kieresa-lepszy-niz-profesor-prawa-na-stanowisko-sedziego-sadu-administracyjnego-we-wroclawiu