Czy należy zwiększyć uprawnienia ministra sprawiedliwości? Na antenie Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej i wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik spierali się o kształt reformy zaproponowanej przez Prawo i Sprawiedliwość.
Minister Wójcik tłumaczył, że od rana obserwuje publikowane w różnych mediach sondaże , które jednoznacznie wskazują, że ocena jakości polskiego wymiaru sprawiedliwości w społeczeństwie jest bardzo niska.
Źle jest w polskim sądownictwie, bardzo źle
— podkreślił.
Uprawnienie, by minister powoływał i odwoływał prezesów sądów nie jest niczym nowym, już dziś ma takie uprawnienia
– zauważył. Przyznał jednak, że dziś minister musi konsultować te decyzje z KRS, która ze względu na lojalność korporacyjną może wskazywać kandydatów, lub blokować decyzje.
Takie regulacje funkcjonują w innych krajach
– mówił o proponowanych przez PiS rozwiązaniach.
W niektórych krajach minister nie tylko powołuje prezesów sądów, ale samych sędziów
– zauważył.
Katarzyna Lubnauer stwierdziła jednak, że w wersji forsowanej przez PiS – cały proces kształtowania KRS – zarówno wskazywanie kandydatów, jak ich powoływanie będzie podporządkowane politykom.
Zwróciła uwagę, że do postulatu skrócenia kadencji dotychczasowych członków KRS, zastrzeżenia ma nawet prezydent.
Jeżeli popatrzymy na to co się stało z TK – to nie ma żadnego dziś usprawnienia pracy, ale jest silne upolitycznienie i wręcz ośmieszenie go przez prezes Przyłębską
–- powiedziała Lubnauer.
System sądowniczy nie działa perfekcyjnie. Ludzie narzekają na opieszałość. Zmiany należy wprowadzić, ale w porozumieniu ze środowiskiem sędziowskim i zgodnie z konstytucją
–- mówiła posłanka Nowoczesnej.
Wielu sędziów popiera zmiany opracowane w Ministerstwie Sprawiedliwości
– zapewniał minister Wójcik. I przypomniał, że przez 27 lat nie było transparentnego wyznaczania sędziów do poszczególnych spraw. Taki system ma zostać wprowadzony teraz – przy pomocy komputerów.
Przypomniał też, że krytykowane przez opozycję połączenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego – nie jest niczym nowym.
Był taki system, że minister był prok generalnym. Pani Suchocka łączyła te funkcje. I inni. Tak było przed wojną i 20 lat po wojnie. Taka jest polska tradycja. To PO je rozdzieliła.
W telewizyjnym głosowaniu za wzmocnieniem uprawnień ministra sprawiedliwości wobec sędziów opowiedziało sie 27,5 proc. widzów, przeciwnego zdania było 72, 5 proc.
ansa/ Polsat News
-
Podwójny numer „wSieci” z dodatkiem na majówkę i nową mapą fotoradarów do kupienia w kioskach!
E - wydanie dostępne na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/337181-michal-wojcik-wielu-sedziow-popiera-zmiany-opracowane-w-ministerstwie-sprawiedliwosci-zle-jest-w-polskim-sadownictwie-bardzo-zle