Reforma sądownictwa nie zwolni, chcemy, by polskie sądownictwo działało sprawnie i będzie tak m.in. dzięki wprowadzeniu systemu losowania spraw i podzieleniu pracy równo pomiędzy sędziów - zapowiedział we wtorek wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki.
Jaki, który był we wtorek gościem Polsat News, podkreślał, że chodzi o to, by polskie sądownictwo „przywrócić na ścieżkę zachodnią, bo teraz wygląda tak ,jak w różnych państwach wschodnich”.
W wyniku porozumień z 1989 roku polskie sądownictwo zostało sprywatyzowane dla korporacji, chcemy, by wróciło do państwa
— dodał.
Według niego musi ulec zmianie to, że „do tej prezesi sądów mogli sobie swobodnie kształtować i politykę kadrową, i przyznawanie spraw sędziom”. Zapowiedział, że zostanie wprowadzony system losowo o tym decydujący. Jaki dodał, że polski system „jest przewlekły”, dlatego będzie też system ważenia spraw, dzięki czemu praca zostanie podzielona po równo.
Dziś są sędziowie rejonowi, którzy na plecach wożą 90 proc. spraw” i reszta sędziów, którzy orzekają mniej. (…) „Każdy sędzia będzie równy - i nie ma takiej możliwości, by ten system nie sprawił, że sądownictwo będzie działać szybciej ‘ — przekonywał Jaki, podkreślając, że po wprowadzeniu zmian w prokuraturze działa ona znacznie sprawniej.
Takie sądownictwo będzie obiektywniejsze, szybciej działające, przejrzyste i jasne dla obywatela - zapewniał. Jak wyjaśnił, chodzi też o to, by najdrobniejsze sprawy zostały wyprowadzone poza sądy.
Mówił, że resort chce wzmocnić niezawisłość sędziów, nie będzie ich np. można przenosić bez ich zgody.
Teraz sędziowie liniowi nie są niezawiśli, bo prezes sądu może zrobić wszystko
— powiedział.
Wiceminister potwierdził także, że w resorcie trwają prace nad rozszerzeniem granic obrony koniecznej. Jak mówił, on sam jest zwolennikiem rozwiązania „mój dom moją twierdzą”.
Nie daję gwarancji, że tak będzie wyglądał projekt resortowy, ale powinien iść w taką stronę; ludzie w swoim domu powinni czuć się bezpieczniejsi
— ocenił.
Dalszy ciąg na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Reforma sądownictwa nie zwolni, chcemy, by polskie sądownictwo działało sprawnie i będzie tak m.in. dzięki wprowadzeniu systemu losowania spraw i podzieleniu pracy równo pomiędzy sędziów - zapowiedział we wtorek wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki.
Jaki, który był we wtorek gościem Polsat News, podkreślał, że chodzi o to, by polskie sądownictwo „przywrócić na ścieżkę zachodnią, bo teraz wygląda tak ,jak w różnych państwach wschodnich”.
W wyniku porozumień z 1989 roku polskie sądownictwo zostało sprywatyzowane dla korporacji, chcemy, by wróciło do państwa
— dodał.
Według niego musi ulec zmianie to, że „do tej prezesi sądów mogli sobie swobodnie kształtować i politykę kadrową, i przyznawanie spraw sędziom”. Zapowiedział, że zostanie wprowadzony system losowo o tym decydujący. Jaki dodał, że polski system „jest przewlekły”, dlatego będzie też system ważenia spraw, dzięki czemu praca zostanie podzielona po równo.
Dziś są sędziowie rejonowi, którzy na plecach wożą 90 proc. spraw” i reszta sędziów, którzy orzekają mniej. (…) „Każdy sędzia będzie równy - i nie ma takiej możliwości, by ten system nie sprawił, że sądownictwo będzie działać szybciej ‘ — przekonywał Jaki, podkreślając, że po wprowadzeniu zmian w prokuraturze działa ona znacznie sprawniej.
Takie sądownictwo będzie obiektywniejsze, szybciej działające, przejrzyste i jasne dla obywatela - zapewniał. Jak wyjaśnił, chodzi też o to, by najdrobniejsze sprawy zostały wyprowadzone poza sądy.
Mówił, że resort chce wzmocnić niezawisłość sędziów, nie będzie ich np. można przenosić bez ich zgody.
Teraz sędziowie liniowi nie są niezawiśli, bo prezes sądu może zrobić wszystko
— powiedział.
Wiceminister potwierdził także, że w resorcie trwają prace nad rozszerzeniem granic obrony koniecznej. Jak mówił, on sam jest zwolennikiem rozwiązania „mój dom moją twierdzą”.
Nie daję gwarancji, że tak będzie wyglądał projekt resortowy, ale powinien iść w taką stronę; ludzie w swoim domu powinni czuć się bezpieczniejsi
— ocenił.
Dalszy ciąg na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/337027-patryk-jaki-polskie-sadownictwo-zostalo-sprywatyzowane-dla-korporacji-chcemy-by-wrocilo-do-panstwa?strona=1