Plan był taki - mówił - by Gilowska została ministrem finansów, ale gdy doszło do spotkania jego, Marcinkiewicza i Gilowskiej, niespodziewanie zażądała ona dla siebie stanowiska wicepremiera.
Chcieliśmy jej zaproponować stanowisko ministra finansów, ale trzeba przyznać, że okazała się bardzo twardym graczem. Poszedłem z nią do ówczesnego premiera, czyli do pana Marcinkiewicza, właśnie z tą myślą, ale tam usłyszałem od niej i on usłyszał: wicepremier i minister finansów
—mówił.
Takiego planu początkowo nie mieliśmy, ale partner był naprawdę sprawny w przekonywaniu i naprawdę widać było, że jest zdeterminowany. Pamiętam, że powiedziałem premierowi: +no cóż, ja wyjdę, ty zrobisz, co zechcesz+, ale on to zrozumiał, jako zgodę na wicepremiera. I w ten sposób Zyta została wicepremierem
—powiedział Kaczyński.
Prezes PiS podkreślił, że Gilowska miała przekonania liberalne, ale była wrażliwa społecznie.
Była osobą o przekonaniach liberalnych i to często rzeczywiście prowadziło do sporów i napięć także, jeśli chodzi o nasze stosunki, to znaczy relacje między Zytą a mną, ale jednocześnie była osobą wrażliwą społecznie, empatyczną, która dostrzegała los innego człowieka
—wspominał Kaczyński.
Dodał, że Gilowska „z tzw. gdańskim liberalizmem, który odznacza się całkowitym brakiem empatii, nie miała nic wspólnego”.
Choroba spowodowała, że jej naprawdę ogromne możliwości polityczne nie zostały wykorzystane. Mogła uczynić dla Polski dużo więcej, ale niestety jej stan zdrowia to uniemożliwiał (…) Z całą pewnością straciliśmy poprzez jej chorobę i później bardzo przedwczesne odejście bardzo wiele. Wszyscy straciliśmy w tym wymiarze, który odnosi się do życia publicznego. Sądzę, że bardzo wiele stracił także ten szacowny uniwersytet
—zaznaczył lider PiS.
Zyta Gilowska zmarła 5 kwietnia 2016 r., w wieku 66 lat. Była wicepremierem i ministrem finansów w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego. Powierzenie Gilowskiej na początku 2006 r. funkcji w rządzie PiS było dużym zaskoczeniem, gdyż wcześniej była ona ważnym politykiem Platformy Obywatelskiej; sprawowała nawet funkcję wiceprzewodniczącej PO, z partii tej odeszła w maju 2005 r.
W 2007 r. Gilowska zdobyła po raz kolejny mandat poselski, tym razem z list PiS. Jednak już na początku 2008 r. zrezygnowała z mandatu; jak wówczas informowano, powodem takiej decyzji były względy zdrowotne.
W lutym 2010 r. powołana została przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego w skład Rady Polityki Pieniężnej. Została odwołana z RPP w październiku 2013 r. w związku ze zrzeczeniem się przez nią funkcji.
Gilowska była absolwentką Wydziału Ekonomii Politycznej Uniwersytetu Warszawskiego. Uczestniczyła w wydarzeniach marcowych, usunięto ją z uczelni w marcu 1968 r. i ponownie przyjęto na studia pod koniec czerwca 1968 r. Od 2001 r. była profesorem zwyczajnym Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, autorką ponad 200 publikacji naukowych z zakresu finansów publicznych
kk/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Plan był taki - mówił - by Gilowska została ministrem finansów, ale gdy doszło do spotkania jego, Marcinkiewicza i Gilowskiej, niespodziewanie zażądała ona dla siebie stanowiska wicepremiera.
Chcieliśmy jej zaproponować stanowisko ministra finansów, ale trzeba przyznać, że okazała się bardzo twardym graczem. Poszedłem z nią do ówczesnego premiera, czyli do pana Marcinkiewicza, właśnie z tą myślą, ale tam usłyszałem od niej i on usłyszał: wicepremier i minister finansów
—mówił.
Takiego planu początkowo nie mieliśmy, ale partner był naprawdę sprawny w przekonywaniu i naprawdę widać było, że jest zdeterminowany. Pamiętam, że powiedziałem premierowi: +no cóż, ja wyjdę, ty zrobisz, co zechcesz+, ale on to zrozumiał, jako zgodę na wicepremiera. I w ten sposób Zyta została wicepremierem
—powiedział Kaczyński.
Prezes PiS podkreślił, że Gilowska miała przekonania liberalne, ale była wrażliwa społecznie.
Była osobą o przekonaniach liberalnych i to często rzeczywiście prowadziło do sporów i napięć także, jeśli chodzi o nasze stosunki, to znaczy relacje między Zytą a mną, ale jednocześnie była osobą wrażliwą społecznie, empatyczną, która dostrzegała los innego człowieka
—wspominał Kaczyński.
Dodał, że Gilowska „z tzw. gdańskim liberalizmem, który odznacza się całkowitym brakiem empatii, nie miała nic wspólnego”.
Choroba spowodowała, że jej naprawdę ogromne możliwości polityczne nie zostały wykorzystane. Mogła uczynić dla Polski dużo więcej, ale niestety jej stan zdrowia to uniemożliwiał (…) Z całą pewnością straciliśmy poprzez jej chorobę i później bardzo przedwczesne odejście bardzo wiele. Wszyscy straciliśmy w tym wymiarze, który odnosi się do życia publicznego. Sądzę, że bardzo wiele stracił także ten szacowny uniwersytet
—zaznaczył lider PiS.
Zyta Gilowska zmarła 5 kwietnia 2016 r., w wieku 66 lat. Była wicepremierem i ministrem finansów w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego. Powierzenie Gilowskiej na początku 2006 r. funkcji w rządzie PiS było dużym zaskoczeniem, gdyż wcześniej była ona ważnym politykiem Platformy Obywatelskiej; sprawowała nawet funkcję wiceprzewodniczącej PO, z partii tej odeszła w maju 2005 r.
W 2007 r. Gilowska zdobyła po raz kolejny mandat poselski, tym razem z list PiS. Jednak już na początku 2008 r. zrezygnowała z mandatu; jak wówczas informowano, powodem takiej decyzji były względy zdrowotne.
W lutym 2010 r. powołana została przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego w skład Rady Polityki Pieniężnej. Została odwołana z RPP w październiku 2013 r. w związku ze zrzeczeniem się przez nią funkcji.
Gilowska była absolwentką Wydziału Ekonomii Politycznej Uniwersytetu Warszawskiego. Uczestniczyła w wydarzeniach marcowych, usunięto ją z uczelni w marcu 1968 r. i ponownie przyjęto na studia pod koniec czerwca 1968 r. Od 2001 r. była profesorem zwyczajnym Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, autorką ponad 200 publikacji naukowych z zakresu finansów publicznych
kk/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/336965-prezes-pis-na-konferencji-poswieconej-sp-zycie-gilowskiej-jej-polityka-przyczynila-sie-do-tego-ze-polska-gospodarka-nabrala-rozpedu?strona=2