Jarosław Kaczyński robi wszystko żeby budować Donalda Tuska. Na razie mu się to fantastycznie udaje, dużo lepiej niż nam, bo chyba Jarosław Kaczyński ma tu większy udział w budowaniu ostatnio Donalda Tuska
– powiedział na antenie Radia Zet Rafał Trzaskowski, poseł PO.
I Grzegorz Schetyna i my wszyscy mamy olbrzymi szacunek dla talentu Donalda Tuska
– zaznaczył parlamentarzysta.
Trzaskowski odniósł się również do powitania Donalda Tuska na Dworcu Centralnym w Warszawie.
To nie była impreza partyjna i specjalnie Grzegorz Schetyna podjął taką decyzję żeby tam nie iść, bo by było, że to Platforma Obywatelska organizuje
– powiedział.
Polityk wyjaśnił również, dlaczego nie uściskał szefa RE po przyjeździe do stolicy.
Nie, bo ja nie mam w sobie takiego instynktu żeby się pchać gdzieś tam pod kamery i musieć koniecznie Donalda Tuska uściskać. Ja go uściskałem już wcześniej, gratulując mu wyboru na drugą kadencję. Widzimy się za tydzień na szczycie, IPP przed szczytem poświęconym Brexitowi. Ja nie mam takiego w sobie imperatywu żeby biec i koniecznie musieć przy kamerach…
– stwierdził poseł PO.
Rafał Trzaskowski odniósł się również do umowy między FSB a SKW.
Wiadomo, że ta umowa z Rosjanami była po to żeby chronić naszych żołnierzy wracających z Afganistanu. Tam nie ma żadnego problemu z tą umową. To jest tylko próba, taka pisowska, żeby kogoś ochlapać błotem
– grzmiał polityk.
Wiemy, że to jest motywowane politycznie. Tak, jak CBA, które nagle się pojawiał w KRS i nagle bada oświadczenia majątkowe sędziego, który im się nie podoba, to jest korzystanie z tych instrumentów państwowych po to żeby uprawiać politykę. I powiem tylko tyle, to PiS zrobił całą tę szopkę, dlatego że można było spokojnie premiera Tuska, przewodniczącego Tuska, przesłuchać jako świadka w Brukseli, w konsulacie
– twierdził Trzaskowski.
W rozmowie pojawił się również temat wyborów w Warszawie. Parlamentarzysta przyznał, że początkowo podchodził do tej kwestii sceptycznie.
Rzeczywiście, miałem większy dystans, w tej chwili uważam, że to jest jedno z najważniejszych wyzwań, które trzeba podjąć i to wyzwanie na teraz, dlatego że opozycja opozycją, ale trzeba w tej chwili zdobywać instrumenty po to żeby w sposób skuteczny walczyć z PiS
– powiedział.
Zapytany o ewentualną własną kandydaturę, tłumaczył:
Jeżeli wspólnie podejmiemy decyzje, bo kandydatów jest bardzo dobrych trzech. Grzegorz Schetyna podejmie decyzję, zarząd, wszyscy podejmiemy wspólną decyzję taką żeby była najlepsza dla Warszawy.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Jarosław Kaczyński robi wszystko żeby budować Donalda Tuska. Na razie mu się to fantastycznie udaje, dużo lepiej niż nam, bo chyba Jarosław Kaczyński ma tu większy udział w budowaniu ostatnio Donalda Tuska
– powiedział na antenie Radia Zet Rafał Trzaskowski, poseł PO.
I Grzegorz Schetyna i my wszyscy mamy olbrzymi szacunek dla talentu Donalda Tuska
– zaznaczył parlamentarzysta.
Trzaskowski odniósł się również do powitania Donalda Tuska na Dworcu Centralnym w Warszawie.
To nie była impreza partyjna i specjalnie Grzegorz Schetyna podjął taką decyzję żeby tam nie iść, bo by było, że to Platforma Obywatelska organizuje
– powiedział.
Polityk wyjaśnił również, dlaczego nie uściskał szefa RE po przyjeździe do stolicy.
Nie, bo ja nie mam w sobie takiego instynktu żeby się pchać gdzieś tam pod kamery i musieć koniecznie Donalda Tuska uściskać. Ja go uściskałem już wcześniej, gratulując mu wyboru na drugą kadencję. Widzimy się za tydzień na szczycie, IPP przed szczytem poświęconym Brexitowi. Ja nie mam takiego w sobie imperatywu żeby biec i koniecznie musieć przy kamerach…
– stwierdził poseł PO.
Rafał Trzaskowski odniósł się również do umowy między FSB a SKW.
Wiadomo, że ta umowa z Rosjanami była po to żeby chronić naszych żołnierzy wracających z Afganistanu. Tam nie ma żadnego problemu z tą umową. To jest tylko próba, taka pisowska, żeby kogoś ochlapać błotem
– grzmiał polityk.
Wiemy, że to jest motywowane politycznie. Tak, jak CBA, które nagle się pojawiał w KRS i nagle bada oświadczenia majątkowe sędziego, który im się nie podoba, to jest korzystanie z tych instrumentów państwowych po to żeby uprawiać politykę. I powiem tylko tyle, to PiS zrobił całą tę szopkę, dlatego że można było spokojnie premiera Tuska, przewodniczącego Tuska, przesłuchać jako świadka w Brukseli, w konsulacie
– twierdził Trzaskowski.
W rozmowie pojawił się również temat wyborów w Warszawie. Parlamentarzysta przyznał, że początkowo podchodził do tej kwestii sceptycznie.
Rzeczywiście, miałem większy dystans, w tej chwili uważam, że to jest jedno z najważniejszych wyzwań, które trzeba podjąć i to wyzwanie na teraz, dlatego że opozycja opozycją, ale trzeba w tej chwili zdobywać instrumenty po to żeby w sposób skuteczny walczyć z PiS
– powiedział.
Zapytany o ewentualną własną kandydaturę, tłumaczył:
Jeżeli wspólnie podejmiemy decyzje, bo kandydatów jest bardzo dobrych trzech. Grzegorz Schetyna podejmie decyzję, zarząd, wszyscy podejmiemy wspólną decyzję taką żeby była najlepsza dla Warszawy.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/336856-czy-tak-ma-wygladac-rozszerzenie-programu-rodzina-500-w-wydaniu-po-trzaskowski-ludzie-bogatsi-nie-powinni-tych-pieniedzy-dostawac
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.