Waldemar Żurek przedstawiał pojawienie się agentów CBA w siedzibie KRS z niewiarygodną paniką. „Formuła tego jest absolutnie nieakceptowalna, bo żyjemy w państwie prawa” - stwierdził. Rzecznik resortu sprawiedliwości Sebastian Kaleta, który wraz z Żurkiem był w piątek gościem Telewizji WP.pl., odpowiedział wyraźnie: „Władza nie chce zastraszyć pana sędziego”.
Rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa sędzia Waldemar Żurek odniósł się do pojawienia się w czwartek w siedzibie KRS funkcjonariuszy CBA, którzy mieli mu wręczyć postanowienie o wszczęciu kontroli jego oświadczeń majątkowych. Sędzia powiedział, że analiza jego oświadczeń trwa od ubiegłego roku.
Nagle się okazało, że CBA chce mi doręczyć pismo, bo ja telefonicznie zapytałem, jak długo będzie trwała jeszcze analiza świadczeń, bo uważam, że powinienem wiedzieć o tym
— mówił.
Efekt był taki, że telefonicznie nagle przed konferencją prasową poproszono mnie, żebym przyjechał
— relacjonował. Sędzia i jego pełnomocnik mieli wówczas oświadczyć, że proszą o wezwanie pocztą na dowolny inny termin.
Pomimo tego, że ta informacja dotarła do CBA, w strefę zamkniętą KRS weszło trzech agentów, podczas narady przewodniczącego, wiceprzewodniczącego i dwóch rzeczników prasowych. (…) Zostawili to wezwanie na rogu stołu
— powiedział rzecznik.
To nie jest nawet wezwanie, to jest informacja, że rozpoczyna się kontrola oświadczeń majątkowych
— dodał.
Według sędziego, może to być „działanie nieprzypadkowe” i „formuła tego jest absolutnie nieakceptowalna, bo żyjemy w państwie prawa”.
Występujący wspólnie z Żurkiem rzecznik Ministerstwa Sprawiedliwości Sebastian Kaleta zapewnił, że „władza nie chce zastraszyć pana sędziego”.
CBA informowało, że próbowało kontaktować się, by ustalić termin spotkania, co było niemożliwe. Jedyną formą możliwości doręczenia było doręczenie tzw. bezpośrednie, osobiste
— przekonywał.
Dodał, że „tego rodzaju wezwania, doręczenia to jest normalna praktyka każdej instytucji publicznej”.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Waldemar Żurek przedstawiał pojawienie się agentów CBA w siedzibie KRS z niewiarygodną paniką. „Formuła tego jest absolutnie nieakceptowalna, bo żyjemy w państwie prawa” - stwierdził. Rzecznik resortu sprawiedliwości Sebastian Kaleta, który wraz z Żurkiem był w piątek gościem Telewizji WP.pl., odpowiedział wyraźnie: „Władza nie chce zastraszyć pana sędziego”.
Rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa sędzia Waldemar Żurek odniósł się do pojawienia się w czwartek w siedzibie KRS funkcjonariuszy CBA, którzy mieli mu wręczyć postanowienie o wszczęciu kontroli jego oświadczeń majątkowych. Sędzia powiedział, że analiza jego oświadczeń trwa od ubiegłego roku.
Nagle się okazało, że CBA chce mi doręczyć pismo, bo ja telefonicznie zapytałem, jak długo będzie trwała jeszcze analiza świadczeń, bo uważam, że powinienem wiedzieć o tym
— mówił.
Efekt był taki, że telefonicznie nagle przed konferencją prasową poproszono mnie, żebym przyjechał
— relacjonował. Sędzia i jego pełnomocnik mieli wówczas oświadczyć, że proszą o wezwanie pocztą na dowolny inny termin.
Pomimo tego, że ta informacja dotarła do CBA, w strefę zamkniętą KRS weszło trzech agentów, podczas narady przewodniczącego, wiceprzewodniczącego i dwóch rzeczników prasowych. (…) Zostawili to wezwanie na rogu stołu
— powiedział rzecznik.
To nie jest nawet wezwanie, to jest informacja, że rozpoczyna się kontrola oświadczeń majątkowych
— dodał.
Według sędziego, może to być „działanie nieprzypadkowe” i „formuła tego jest absolutnie nieakceptowalna, bo żyjemy w państwie prawa”.
Występujący wspólnie z Żurkiem rzecznik Ministerstwa Sprawiedliwości Sebastian Kaleta zapewnił, że „władza nie chce zastraszyć pana sędziego”.
CBA informowało, że próbowało kontaktować się, by ustalić termin spotkania, co było niemożliwe. Jedyną formą możliwości doręczenia było doręczenie tzw. bezpośrednie, osobiste
— przekonywał.
Dodał, że „tego rodzaju wezwania, doręczenia to jest normalna praktyka każdej instytucji publicznej”.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/336533-zurek-panikuje-po-wreczeniu-mu-pisma-od-cba-to-dzialanie-nieprzypadkowe-formula-tego-jest-absolutnie-nieakceptowalna
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.