Widać, że to człowiek niezdolny do przestrzegania podstawowych reguł, bo jeśli poważnie traktowałby swoją rolę w Radzie Europejskiej, to powinien przyjechać po cichu
– powiedział na antenie Radia Maryja Michał Karnowski.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Przyjazd Tuska na Centralny w gorącej atmosferze. Zwolennicy i przeciwnicy przekrzykiwali się: „Będziesz siedział!” [ZDJĘCIA, WIDEO]
Zdaniem Karnowskiego, porównywanie przyjazdu Donalda Tuska do Warszawy z przybyciem Lenina do Piotrogrodu, to „trafna i celna analogia”.
To rzeczywiście dość trafna i celna analogia. Faktycznie to przypomina przyjazd siły zewnętrznej, która ma zrobić porządek, albo właśnie „nieporządek”, w jakiś sposób zepchnąć z kursu kraj, który jest w ten sposób impulsowany
— mówił Karnowski.
Patrzę również na to, jako przejaw ogromnej słabości środowisk opozycyjnych w Polsce, które gdy przychodzi moment do rozmowy o jakiejś poważniejszej sprawie, to okazują się być całkowicie bezradne, niemające nic do powiedzenia. Jedyny neon jaki nad tym wszystkim świeci to hasło: „żeby było tak jak było”. I rzeczywiście Donald Tusk symbolizuje to, co było, świetne czasy dla wąskiej grupy, eldorado dla uwłaszczonych grup
– mówił.
Jak podkreślił publicysta „wSieci” i portalu wPolityce.pl, Polacy nie zapomnieli o rządach Tuska.
Pamięć o tym, jakie to były rządy, jak bardzo lekceważono narodowy interes i wartości, jest mocna. Polacy nie dadzą sobie tej pamięci zabrać
– stwierdził Karnowski.
To jest polityk, który sprawnie gra taki luz i wartości otwartości, które mu maja przyświecać. Ale pamiętamy przecież czas rządów PO jako monopartii
– dodał.
Zdaniem Michała Karnowskiego należy zadawać w sprawie Tuska wiele pytań o przeszłość, zwłaszcza kwestię polskich stoczni.
To także pytania w tej sprawie dotyczącej współpracy SKW za czasów Tuska i FSB, wywodzącej się jeszcze z KGB. Ta współpraca została zawarta w bardzo niejasnych okolicznościach, bez wiedzy szefa MON
– mówił.
Dlaczego to zawarto po Smoleńsku? Dlaczego uznano, że z brutalną i agresywną Rosją demokratyczne państwo polskie musi współpracować na poziomie służb specjalnych? To bardzo poważne pytania. Tego śledztwa nie da się ruszyć dalej, bez przesłuchania Donalda Tuska
– zwrócił uwagę Karnowski.
Zebranych na Dworcu Centralnym w Warszawie Michał Karnowski określił jako „galerię osobliwości”.
Pani premier Ewa Kopacz, która dumna jest ze swojego rządu, czy tego co zrobiła po Smoleńsku? To osoba, które nie powinna się pojawiać publicznie, po tym, co zrobiła w życiu politycznym. (…) Mateusz Kijowski? Dlaczego jeszcze nie otrzymał zarzutów? To manifestująca galeria przedziwnych postaci
– stwierdził Karnowski.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Widać, że to człowiek niezdolny do przestrzegania podstawowych reguł, bo jeśli poważnie traktowałby swoją rolę w Radzie Europejskiej, to powinien przyjechać po cichu
– powiedział na antenie Radia Maryja Michał Karnowski.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Przyjazd Tuska na Centralny w gorącej atmosferze. Zwolennicy i przeciwnicy przekrzykiwali się: „Będziesz siedział!” [ZDJĘCIA, WIDEO]
Zdaniem Karnowskiego, porównywanie przyjazdu Donalda Tuska do Warszawy z przybyciem Lenina do Piotrogrodu, to „trafna i celna analogia”.
To rzeczywiście dość trafna i celna analogia. Faktycznie to przypomina przyjazd siły zewnętrznej, która ma zrobić porządek, albo właśnie „nieporządek”, w jakiś sposób zepchnąć z kursu kraj, który jest w ten sposób impulsowany
— mówił Karnowski.
Patrzę również na to, jako przejaw ogromnej słabości środowisk opozycyjnych w Polsce, które gdy przychodzi moment do rozmowy o jakiejś poważniejszej sprawie, to okazują się być całkowicie bezradne, niemające nic do powiedzenia. Jedyny neon jaki nad tym wszystkim świeci to hasło: „żeby było tak jak było”. I rzeczywiście Donald Tusk symbolizuje to, co było, świetne czasy dla wąskiej grupy, eldorado dla uwłaszczonych grup
– mówił.
Jak podkreślił publicysta „wSieci” i portalu wPolityce.pl, Polacy nie zapomnieli o rządach Tuska.
Pamięć o tym, jakie to były rządy, jak bardzo lekceważono narodowy interes i wartości, jest mocna. Polacy nie dadzą sobie tej pamięci zabrać
– stwierdził Karnowski.
To jest polityk, który sprawnie gra taki luz i wartości otwartości, które mu maja przyświecać. Ale pamiętamy przecież czas rządów PO jako monopartii
– dodał.
Zdaniem Michała Karnowskiego należy zadawać w sprawie Tuska wiele pytań o przeszłość, zwłaszcza kwestię polskich stoczni.
To także pytania w tej sprawie dotyczącej współpracy SKW za czasów Tuska i FSB, wywodzącej się jeszcze z KGB. Ta współpraca została zawarta w bardzo niejasnych okolicznościach, bez wiedzy szefa MON
– mówił.
Dlaczego to zawarto po Smoleńsku? Dlaczego uznano, że z brutalną i agresywną Rosją demokratyczne państwo polskie musi współpracować na poziomie służb specjalnych? To bardzo poważne pytania. Tego śledztwa nie da się ruszyć dalej, bez przesłuchania Donalda Tuska
– zwrócił uwagę Karnowski.
Zebranych na Dworcu Centralnym w Warszawie Michał Karnowski określił jako „galerię osobliwości”.
Pani premier Ewa Kopacz, która dumna jest ze swojego rządu, czy tego co zrobiła po Smoleńsku? To osoba, które nie powinna się pojawiać publicznie, po tym, co zrobiła w życiu politycznym. (…) Mateusz Kijowski? Dlaczego jeszcze nie otrzymał zarzutów? To manifestująca galeria przedziwnych postaci
– stwierdził Karnowski.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/336242-michal-karnowski-w-radiu-maryja-donald-tusk-symbolizuje-to-co-bylo-swietne-czasy-dla-bardzo-waskiej-grupy?strona=1
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.