Minister Szczerski: Stanowczość prezydenta Dudy w relacjach z ministrem Macierewiczem jest trwałym elementem tych relacji

Widać wyraźnie, że też stanowczość prezydenta w relacjach z ministrem obrony narodowej jest - tak powiem - trwałym elementem tych relacji

— powiedział w rozmowie z radiem rmf fm Krzysztof Szczerski, szef Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy.

TAKŻE: Znamy treść kolejnego pisma prezydenta do szefa MON. Czytamy w nim o wykazie listów BBN, na które nie odpowiedział minister Macierewicz

Minister i bliski współpracownik prezydenta w szeroki sposób odnosił się do stosunków między głową państwa a ministrem obrony narodowej, które stały się przedmiotem dyskusji po upublicznieniu kilku pism urzędowych między samymi zainteresowanymi:

Dostęp do informacji publicznej umożliwia państwu zobaczenie pełnej palety barw relacji między panem prezydentem Andrzejem Dudą i panem ministrem Macierewiczem. Widzicie państwo już więcej, jak te barwy się rozkładają. Widać wyraźnie, że też stanowczość prezydenta w relacjach z ministrem obrony narodowej jest - tak powiem - trwałym elementem tych relacji, i też te wymagania, jakie stawia. Bo pan prezydent, oczywiście, jako zwierzchnik sił zbrojnych, też jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo Polski, i po prostu stawia wymagania. Tu nie chodzi o jakiekolwiek inne relacje poza tą jedną - poza poważnym stawianiem wymagań i oczekiwań wobec wszystkich organów państwa

— powiedział Szczerski.

Tam, gdzie te zadania są realizowane, tam jest wsparcie dla pana ministra. Tam, gdzie nie ma tej realizacji, pan prezydent rozmawia albo pisze pisma urzędowe

— dodawał minister w Kancelarii Prezydenta.

Pytany przez red. Roberta Mazurka, czy możemy spodziewać się pierwszego weta (w nawiązaniu do ustawy o KRS i wątpliwości prezydenta Dudy) Szczerski odparł:

To zależy od kształtu, w jakim ustawa wyjdzie z parlamentu. (…) Dzisiejszy kształ ustawy, która jest w pracach sejmowych budzi daleko idące wątpliwości pana prezydenta

— zaznaczył polityk.

I dodawał:

Prezydent będzie o tym rozmawiał jeszcze wielokrotnie, zanim ta ustawa do niego, do podpisu, trafi, dlatego ta decyzja będzie wynikiem rozmów i namysłów. Prezydent jest prawnikiem, więc można spodziewać się bardzo wnikliwej oceny.

Robert Mazurek pytał też o możliwe spotkanie głowy państwa z Donaldem Trumpem.

Nie zależy nam na spotkaniu czysto kurtuazyjnym, takim, żeby można było później pokazać, że mamy obrazek. Chodzi nam o rozmowę taką, która miałaby jakiś konkluzywny charakter. I do takiej rozmowy się doprowadza, to nie jest rzecz, która byłaby automatyczna

— ocenił minister.

svl, rmf24.pl