Schreiber (PiS) o przyjmowaniu imigrantów: "Musimy pomagać ludziom tam na miejscu, a nie wykonywać puste gesty"

To próba dotarcia do prawdy i próba dokończenia tego co nie został dopełnione. To co się stało, to wielka hańba, to próba upokorzenia nas przez Rosjan

– mówił Łukasz Schreiber z PiS w programie „Minęła dwudziesta” na antenie TVP Info, komentując doniesienia wPolityce.pl.

W trumnie jednej z ofiar katastrofy smoleńskiej znaleziono fragmenty ciał innych ofiar.

Dla mnie oburzające jest to, że nie zadbano, by zwłoki trafiły do odpowiednich trumien

– mówiła Katarzyna Lubnauer, która jednak wciąż uważa, że do ekshumacji nie powinno dojść.

Państwo wtedy nie dopełniło wszelkich formalności. Rosjanie w pewien sposób upokorzyli Polskę. Być może to było celowe działanie ze strony Rosji. Co nie zmienia faktu, że po 7 latach ekshumacje są strasznym cierpieniem dla rodzin

– tłumaczyła.

Zdaniem Łukasza Schreibera

To próba dotarcia do prawdy i próba dokończenia tego co nie został dopełnione. To co się stało, to wielka hańba, to próba upokorzenia nas przez Rosjan

– powiedział Schreiber.

W Polsce nawet nie otwarto trumien. Pamiętamy wszyscy słowa prezydenta Komorowskiego, że państwo zdało egzamin

– dodał.

Przypomniał, że gen. Sławomir Petelicki postulował postawienie Donalda Tuska przez Trybunałem Stanu za działania państwa ws. katastrofy smoleńskiej.

Słyszymy o kolejnych przypadkach, gdy ciała zamieniono, trzeba dokonać kolejnych ekshumacji. Gen. Petelicki postawił tezę, że Donald Tusk powinien stanąć przed Trybunałem Stanu

– powiedział.

Donald Tusk przyjedzie jutro do Warszawy, by zeznawać przed prokuraturą ws. umowy między SKW a FSB.

Schreiber przypomniał słowa ministra Siemoniaka i poseł Radziszewskiej komentujących tę sprawę. Poseł PiS jest zdania, że do takiej umowy nie powinno dojść i odpowiedział na zarzut wobec swojej partii:

Nie ma mowy o szukaniu haków.

Przypomniał też jak wyglądały rządy Donalda Tuska w Polsce.

To za czasów Tuska miały miejsce takie afery jak hazardowa, Amber Gold, afera zegarkowa, infoafera, afera przetargowa. Można długo wymieniać

– powiedział.

Katarzyna Lubnauer tłumaczyła słowa Pawła Rabieja z Nowoczesnej, który mówił, że państwo Polskie powinno przyjąć 10 tysięcy uchodźców.

Lubnauer tłumaczyła, że chodzi o 7 tysięcy, na które zgodził się rząd PO.

Mówimy o kwocie, na którą zgodził się poprzedni rząd. Mówimy od zawsze, że należy respektować zobowiązania poprzednich rządów

– stwierdziła.

Łukasz Schreiber przypomniał, że polski rząd już pomaga uchodźcom, ale na miejscu – w obozach w Syrii i Libanie.

Nie jest prawdą, że rząd nie pomaga. W 2016 roku ta pomoc była dwukrotnie większa niż w 2015 za rządów PO. Pomoc, która idzie tam na miejsce. Bo to tam na miejscu musimy pomagać ludziom, a nie wykonywać puste gesty sprowadzając jakąś liczbę imigrantów

– powiedział poseł PiS.

mly/tvp.info