Nie wiem do końca, jakie były przyczyny ich odejścia. Bo jeszcze dzień wcześniej zapewniali o chęci działania w Nowoczesnej
— mówił o odejściu czwórki posłów ze swojego klubu lider Nowoczesnej Ryszard Petru na antenie TVN24.
Jak tłumaczył dołująca w sondażach Nowoczesna musi lepiej przebić się ze swoim przesłaniem.
Musimy przypomnieć Polakom dlaczego jest Nowoczesna, powstaliśmy w kontrze do PO. W ostatnim czasie nie udało nam się wbić w ten destrukcyjny spór między PO a PiS
—przekonywał.
Czy czuje się winny spadkom notowań?
Lider jest odpowiedzialny: za wejście do Sejmu, za wysoki i za niskie sondaże
— przyznał niechętnie Petru. Jak podkreślał w Polsce jest jednak potrzebna partia, która sprzeciwia się populistycznym propozycjom - np. 13 emeryturom. (Taki pomysł zgłosił ostatnio Ryszard Petru)
To jest licytacja kto da więcej.To się skończy jak w Grecji
— straszył. Na pytanie dlaczego Joanna Schmidt po awanturze wokół wyprawy do Portugalii stracila stanowisko wiceszefowej klubu -Petru stwierdził:
Klub parlamentarny domagał się, by nie łączyć funkcji w zarządzie i w klubie
Czy on sam też mógłby się zdecydować na takie „rozdzielenie”?
Jeśli będzie taki wniosek… Trzeba problem zdiagnozować i ustalić ścieżkę dojścia
— mówił enigmatycznie lider Nowoczesnej.
Na pytanie czy prawdą są pogłoski o rychłym wchłonięciu koła Europejskich Demokratów przez jego klub - odpowiedział:
Wydaje mi się to mało prawdopodobne. Żadnych rozmów nie prowadziłem. Co nie znaczy, że nie jest potrzebna koordynacja działań w parlamencie
Znacznie chętniej Petru komentował ostatnią wypowiedź dra Wacława Berczyńskiego na temat caracali.
To kwestia więcej niż prokuratury. To był wielki przetarg. Zerwanie tego przetargu - to wygląda na lobbying. Ktoś, kto tak mówi to albo wariat albo lobbysta
Dodał też:
To był olbrzymi konrtakt. Musiało być drugie dno. Ale tam jest totalny chaos. Macierewicz 75 proc. czasu zajmuje się Misiewczem, 25 proc Smoleńskiem, a caracale zostawia Berczyńskiemu
— drwił.
Tu jest drugie dno, które wymagaloby komisji śledczej
—zawyrokował. Krytycznie odniósł się tez do pomysłu witania Donalda Tuska na Dworcu Centralnym. Zapewił, ze sam się tam nie wybiera.
Poważni politycy na dworcach się nie spotykają, tam nawet nie można porozmawiać
— powiedział Ryszard Petru.
ansa/ TVN 24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/336118-ryszard-petru-sceptycznie-o-hucznym-powitaniu-donalda-tuska-powazni-politycy-na-dworcach-sie-nie-spotykaja
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.