Jeżeli popatrzymy na dawną historię, I Rzeczpospolitą, to (…) wszyscy Polacy czują, że ta historia to coś wspaniałego. Im bliżej dochodzimy do wieku XX tym te podziały zaczynają być mocniejsze. A potem ta historia nas w ogóle nie łączy, a właściwie staje się elementem okładania politycznego i to chyba bardzo niedobre. Bo jednak powinniśmy potrafić z naszej historii, zarówno z tej starszej, jak i najnowszej, wyciągnąć wspólne, konstruktywne wnioski
— mówił.
Podczas audycji goście byli pytani o zmiany w sądownictwie. Chodzi m.in. o projekt posłów PiS ws. sądów, który został opublikowane w środę na stronie internetowej Sejmu. Czarnecki ocenił, że zmiany w sądownictwie są potrzebne.
Wymiar sprawiedliwości jest niesłychanie krytycznie oceniany przez obywateli
— argumentował.
W sytuacji istotnej reformy tego systemu nadrabiamy zaległości dwudziestu paru lat. To środowisko (sędziowskie - PAP), jak wiadomo było w jakimś sensie państwem w państwie. To należy zmienić
— przekonywał.
Także Kalinowski przyznał, że wymiar sprawiedliwości wymaga zmian. Zaznaczył jednak, że to, co proponuje obecna władza jest „łamaniem fundamentalnych zasad konstytucyjnych, łamaniem zasad trójpodziału władzy”. Z europosłem PSL zgodziła się Lubnauer, - której zdaniem - proponowane zmiany w sądownictwie „to koniec trójpodziału władzy w Polsce”. Według posła Długiego nie przyniosą one oczekiwanego efektu.
My zastępujemy jeden problem drugim problemem, żadnego rozwiązania w tym wszystkim nie widać
— powiedział.
Kierwiński mówił, że zmiany w wymiarze sprawiedliwości proponowane przez PiS nie są reformą, bo nie służa obywatelom.
Zmienia tylko jedno, że pan minister (sprawiedliwości - PAP) będzie mógł sterować wszystkimi sądami, wszystkimi prezesami sądów
— powiedział.
wkt/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Jeżeli popatrzymy na dawną historię, I Rzeczpospolitą, to (…) wszyscy Polacy czują, że ta historia to coś wspaniałego. Im bliżej dochodzimy do wieku XX tym te podziały zaczynają być mocniejsze. A potem ta historia nas w ogóle nie łączy, a właściwie staje się elementem okładania politycznego i to chyba bardzo niedobre. Bo jednak powinniśmy potrafić z naszej historii, zarówno z tej starszej, jak i najnowszej, wyciągnąć wspólne, konstruktywne wnioski
— mówił.
Podczas audycji goście byli pytani o zmiany w sądownictwie. Chodzi m.in. o projekt posłów PiS ws. sądów, który został opublikowane w środę na stronie internetowej Sejmu. Czarnecki ocenił, że zmiany w sądownictwie są potrzebne.
Wymiar sprawiedliwości jest niesłychanie krytycznie oceniany przez obywateli
— argumentował.
W sytuacji istotnej reformy tego systemu nadrabiamy zaległości dwudziestu paru lat. To środowisko (sędziowskie - PAP), jak wiadomo było w jakimś sensie państwem w państwie. To należy zmienić
— przekonywał.
Także Kalinowski przyznał, że wymiar sprawiedliwości wymaga zmian. Zaznaczył jednak, że to, co proponuje obecna władza jest „łamaniem fundamentalnych zasad konstytucyjnych, łamaniem zasad trójpodziału władzy”. Z europosłem PSL zgodziła się Lubnauer, - której zdaniem - proponowane zmiany w sądownictwie „to koniec trójpodziału władzy w Polsce”. Według posła Długiego nie przyniosą one oczekiwanego efektu.
My zastępujemy jeden problem drugim problemem, żadnego rozwiązania w tym wszystkim nie widać
— powiedział.
Kierwiński mówił, że zmiany w wymiarze sprawiedliwości proponowane przez PiS nie są reformą, bo nie służa obywatelom.
Zmienia tylko jedno, że pan minister (sprawiedliwości - PAP) będzie mógł sterować wszystkimi sądami, wszystkimi prezesami sądów
— powiedział.
wkt/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/335800-co-moze-laczyc-polakow-i-wszystkie-sily-polityczne-zobacz-odpowiedzi-politykow?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.