NASZ WYWIAD. Arkadiusz Czartoryski o słowach Berczyńskiego nt. Caracali: "Nie przeceniałbym wypowiedzi jednego z naukowców"

Kiedy wybierano caracale, to wypowiadali się na temat ich zakupu nie tylko naukowcy, ale też oficerowie, politycy, w tym posłowie PO, publicyści oraz związki zawodowe

—mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl poseł Arkadiusz Czartoryski (PiS), członek sejmowej komisji obrony narodowej.

wPolityce.pl: Dr Wacław Berczyński, przewodniczący podkomisji smoleńskiej stwierdził w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną”, że „to on wykończył caracale”. To tylko niefortunna wypowiedź?

Arkadiusz Czartoryski, poseł Prawa i Sprawiedliwości: Przez Polskę przetaczała się szeroka debata na temat zakupu śmigłowców dla polskiej armii. Pan doktor zapewne był jedną z tych osób, które zabierały głos na ten temat. Czy to był głos decydujący, czy nie, to pewnie jest jego subiektywną oceną. Gdy przypomnimy sobie jednak czas, kiedy wybierano caracale, to wypowiadali się na temat ich zakupu nie tylko naukowcy, ale też oficerowie, politycy, w tym posłowie PO, publicyści oraz związki zawodowe. Przedstawiane były na piśmie m.in. opinie organizacji zakładowych z Mielca i Świdnika. Stąd tutaj nie przeceniałbym wypowiedzi jednego z naukowców, którzy zajmują się nota bene również techniką lotniczą.

Wycofanie się z zakupu caracali nie było więc pochopną decyzją?

Oczywiście, że nie. Tego typu decyzje podejmowane są po wnikliwej analizie prowadzonej przez oficerów, w tym naukowców, którzy specjalizują się w tego typu broni, jaką są śmigłowce. Ale nie ma takich zasad, że nikt nie może wypowiadać się na temat tego, czy te śmigłowce były dobre, czy nie dla polskiej armii. Tego typu decyzje nie są tylko decyzjami fachowymi, ale również politycznymi. Chodziło tutaj też o wybór partnera strategicznego do ich współprodukcji oraz całego pakietu inwestycyjnego dla danego miejsca, gdzie te śmigłowce będą produkowane. Jest to  niezwykle skomplikowany proces i na wielu jego etapach wypowiadają się najróżniejsze czynniki. Jeżeli jest to tak duży zakup dla armii, to istotne jest miejsce ich montażu dla władz regionalnych.

Platforma chce jednak, by sprawę zbadała prokuratura.

Widocznie Platforma Obywatelska mierzy wszystkich swoja miarą i uważa, że przy tego typu wyborze zawsze musi dochodzić do jakiś nieprawidłowości. Ja tutaj nie widzę przestępstwa. Jeżeli mamy do czynienia z sytuacją, że jest wpływ oferentów zamawiających, to wówczas należy się zastanowić, ale jak rozumiem tutaj takiej sytuacji nie ma. Jest to jeden z głosów w dyskusji, akurat krytyczny w stosunku do caracali, ale jak mówiłem, bardzo wiele było podobnych wypowiedzi.

Rozmawiał Piotr Czartoryski-Sziler.