Rabiej o odejściach z Nowoczesnej: "Trochę jest tak, że PO wbija nam nóż w plecy. Liczyliśmy na trochę lepszą współpracę"

Paweł Rabiej z Nowoczesnej odniósł się w „Kwadransie politycznym” do odejść posłów z jego ugrupowania do Platformy Obywatelskiej. Ostatnio do partii Grzegorza Schetyny przeszli: Marta Golbik, Joanna Augustynowska, Michał Stasiński i Grzegorz Furgo.

Życzę im, żeby znaleźli tam to, czego szukają. Wątpię by to odnaleźli. Ja osobiście bym tego kroku nie zrobił, bo jednak jestem wierny ideom i ideałom, przy których zakładaliśmy Nowoczesną

—powiedział Rabiej.

Dodał, że szef Nowoczesnej Ryszard Petru od dłuższego czasu spodziewał się takiej decyzji. Zdaniem Rabieja jego ugrupowanie nadal chce zmieniać politykę.

Ważne jest, by być wiernym swoim politycznym ideałom. To mocna zmiana, budowania partii, która ma wymiar liberalny

—stwierdził polityk N.

Odniósł się także do działań samej Platformy.

Trochę jest tak, że PO wbija nam nóż w plecy. Liczyliśmy na trochę lepszą współpracę z PO. Uważamy, że w sprawach ważnych powinniśmy ze sobą współpracować. Wielokrotnie zdarzało się, jak przy wotum nieufności, że nie byliśmy konsultowani, nie było rozmów i kontaktu

— powiedział Rabiej.

W programie poruszony został także temat Krajowej Rady Sądownictwa. Zdaniem polityka Nowoczesnej „każde środowisko ma swoje patologie i aby naprawiać sytuację, trzeba rozmawiać przede wszystkim z samym środowiskiem”.

Tych rozmów jest za mało, za mało jest też nacisku medialnego na środowisko sądownicze

—zauważył Paweł Rabiej.

pc/TVP1 („Kwadrans polityczny”)/TVP Info