Była marszałek Senatu Olga Krzyżanowska zabiera z Muzeum II Wojny Światowej pamiątki po swoim ojcu, oficerze AK, Aleksandrze Krzyżanowskim, ps. Wilk. Była działaczka UD i UW grzmi, że nie chce, by „grzebali w nich politycy”.
Ojciec napisał mi w liście z więzienia: „Pamiętaj, polityka to brudna sprawa”. I miał głęboką rację. Jak patrzę na niektórych polityków z PiS, to myślę, że o czymś takim jak patriotyzm czy Polska nie mają pojęcia
— atakuje Krzyżanowska.
Eksdziałaczka UW krytykuje pomysł połączenie muzeów.
Od początku byłam niechętnie nastawiona do tej zmiany. Połączenie gotowego muzeum, które działa bardzo dobrze, z drugim muzeum ma służyć temu, by inni ludzie objęli nad tym pieczę. Zmiana dyrekcji jest według mnie zmianą nieprzyzwoitą
— grzmi.
Nie obyło się również bez irracjonalnej krytyki rządu PiS.
Ten rząd chce wszystko obsadzić swoimi ludźmi. A ja nie chcę żyć w kraju, w którym będzie rządzić jedna partia, o jednym spojrzeniu na historię. Przeżyliśmy to już za czasów komuny. Dziękuję, mam dość. Mam dość tego, że właściwie wszystkich „trzeba” wyrzucić i obsadzić nowymi ludźmi, co do których fachowości można mieć wątpliwości. Na litość boską!
— atakuje Olga Krzyżanowska.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Była marszałek Senatu Olga Krzyżanowska zabiera z Muzeum II Wojny Światowej pamiątki po swoim ojcu, oficerze AK, Aleksandrze Krzyżanowskim, ps. Wilk. Była działaczka UD i UW grzmi, że nie chce, by „grzebali w nich politycy”.
Ojciec napisał mi w liście z więzienia: „Pamiętaj, polityka to brudna sprawa”. I miał głęboką rację. Jak patrzę na niektórych polityków z PiS, to myślę, że o czymś takim jak patriotyzm czy Polska nie mają pojęcia
— atakuje Krzyżanowska.
Eksdziałaczka UW krytykuje pomysł połączenie muzeów.
Od początku byłam niechętnie nastawiona do tej zmiany. Połączenie gotowego muzeum, które działa bardzo dobrze, z drugim muzeum ma służyć temu, by inni ludzie objęli nad tym pieczę. Zmiana dyrekcji jest według mnie zmianą nieprzyzwoitą
— grzmi.
Nie obyło się również bez irracjonalnej krytyki rządu PiS.
Ten rząd chce wszystko obsadzić swoimi ludźmi. A ja nie chcę żyć w kraju, w którym będzie rządzić jedna partia, o jednym spojrzeniu na historię. Przeżyliśmy to już za czasów komuny. Dziękuję, mam dość. Mam dość tego, że właściwie wszystkich „trzeba” wyrzucić i obsadzić nowymi ludźmi, co do których fachowości można mieć wątpliwości. Na litość boską!
— atakuje Olga Krzyżanowska.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/334937-paranoja-corka-dowodcy-ak-byla-dzialaczka-ud-i-uw-zabiera-pamiatki-po-ojcu-z-muzeum-ii-wojny-swiatowej-powodem-pis