Publicysta Rafał Ziemkiewicz skomentował w rozmowie z „Super Expressem” ostatnie napięcia na linii prezydent Andrzej Duda - szef MON Antonii Macierewicz.
Zdaniem Ziemkiewicza, stroną konfliktu z Antonim Macierewiczem jest nie tyle prezydent, co „zdecydowana większość PiS-u, szczególnie zaś Mariusz Kamiński. Podstawą konfliktu miałoby być dążenie ministra nadzorującego służby specjalne do objęcia nadzoru również nad służbami wojskowymi. Z kolei szef MON ma uważać, że „wojsko powinno być oddzielnym księstwem”.
Zdaniem Ziemkiewicza, sytuacja przedstawia się następująco:
Jeśli w sprawę włącza się Jarosław Kaczyński, i do tego patrząc po rezultatach, jest to nieskuteczne, to widzimy, że mamy do czynienia z pewną samowolką ze strony ministra Antoniego Macierewicza, który nikomu się nigdy nie podporządkowywał. Dzięki narracji smoleńskiej zbudował swój kościółek. Usunięcie go z urzędu byłoby bardzo trudne.”
Ziemkiewicz nie oszczędza także prezydenta Andrzeja Dudy:
Dotąd prezydent zachowywał się zbyt pasywnie, być może zadecydowała lojalność wobec Jarosława Kaczyńskiego, być może brak zaufania wobec zespołu, który zaczął tworzyć dopiero po wyborach. Ja wielokrotnie mówiłem, że prezydent popełnił poważny błąd w sprawie Trybunału Konstytucyjnego. Gdyby zamiast przyjmować w nocy zaprzysiężenie sędziów wybranych przez Sejm, zaprzysiągł tylko dwóch sędziów, nie pięciu, i uznał, że wybór pozostałych jest wątpliwy i należy go zbadać, dziś pozycja prezydenta byłaby zupełnie inna. Prawo i Sprawiedliwość musiałoby się z nim liczyć. Przespał ten moment. Wybrał rolę człowieka, który przecina wstęgi i pięknie przemawia.
Ziemkiewicz ocenia, że ”Andrzej Duda nieco przesadził”, i jeśli chce myśleć o reelekcji, musi zapracować sobie na miano polityka samodzielnego, a nie potulnego pana z „Ucha Prezesa”, który siedzi pod drzwiami i myśli o tym, czy go do gabinetu wpuszczą, czy też nie.
Zdaniem publicysty, problemy PiS mają charakter strukturalny:
Pomysł zarządzania z tylnego siedzenia, pełnienia roli komendanta jest słaby i już Piłsudski się na nim wypierdzielił. Katastrofa wojenna to przykryła, jednak jak ktoś zna się na historii, to zorientuje się, że cała sanacja to była wielka katastrofa. (…) Nie ma alternatywy dla rządów parlamentarnych, i myślę, że doświadczenie rządów PiS będzie tu kolejnym dowodem”.
„Super Express” tytułuje wywiad z Ziemkiewiczem „Kaczyński wypierdzieli się jak Piłsudski!”, ale zdanie to w takim brzmieniu nie pada.
Prej
-
W najnowszym „wSieci”: Coś pękło? – jak układa się między MON a Pałacem Prezydenckim. To trzeba przeczytać!
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/334113-ziemkiewicz-o-prezydencie-kaczynskim-i-macierewiczu-mamy-do-czynienia-z-pewna-samowolka