Wildstein: Platforma Obywatelska kradnie głosy Nowoczesnej i chyba z czasem ją zje

Ten strajk był ewidentnie polityczny. Jesli szef ZNP chciał niedawno organizować protesty przeciw gimnazjom, a teraz organizuje je w ich obronie – to to mówi samo przez się

— mówił Bronisław Wildstein, publicysta „wSieci” na antenie TVP Info.

Mam wrażenie, że jest to element działania opozycji, które polega nie tylko na tym, że jest opozycja polityczna, ale też szerego ośrodków, ktore ją wspierają, również media…

— stwierdził publicysta.

Nie mam możliwości sprawdzenia danych ale generalnie wygląda na to, że jest to porażka

— mówił o skali protestu.

Mówiąc o wsparciu PO dla protestu ZNP Wildstein stwierdził:

To jest element opozycji totalnej czyli czegoś bardzo destrukcyjnego dla demokracji.Totalność – odbiera racjonalność

— zauważył.

Jego zdaniem PO traktuje sprawę reformy edukacji, jak się wyraził, doraźnie.

Przypominam, że wszystkie deklaracje Donalda Tuska – zostały odrzucone. PO była partią oportunistyczną, patrzącą na wszystko czy słupki idą w górę

— przypomniał.

Komentując rosnące notowania PO publicysta tłumaczył:

Słupki poszły w górę z dwóch powodów. Po pierwsze PiS popełnił błąd polityczny. Nie chodzi o to, że nie popierał Tuska, bo nie powinien go popierać, ale za duzo w tę walkę zainwestował

— ocenił Wildstein. Drugą przyczyną wzrostu notowań PO jest natomiast przejmowanie elektoratu Nowoczesnej.

Nie ma dla mnie wątpliwości, że Platforma Obywatelska kradnie głosy Nowoczesnej i chyba z czasem ją zje. To taka premia dla silniejszego. Po wyborach samorządowych, w których Nowoczesna najprawdopodobniej przegra na całej linii, to jej szansa dalszego istnienia będzie niewielka. Bo to był taki projekt stworzenia neoPO, który nie wyszedł

-– mówił.

Publicysta skomentował też głośną sprawę listu szefa koncernu Ringer Axel Sprnger do dziennikarzy.

To był gigantyczny skanadal. Tam było napisane jak interpretować zasadnicze wydarzenia. Szef koncernu nie ma prawa do tego. „Buisness is buisness” ale dziennkarze powinni być niezależni

— powiedział.

ansa/TVP Info