Rzecznik KRS sędzia Waldemar Żurek straszył na antenie Polsat News, że reforma Krajowej Rady Sądownictwa sprawi, że „ludzie zaczną się bać”.
Nie będziemy sprzedawać naszego sumienia i tego, żebyśmy mogli w lustro patrzeć uczciwie, za to, żebyśmy mogli spłacać kredyty. Ja mówię o sobie, ale to nie jest tak, że ja jestem sam, bo proszę mi wierzyć, ja czuję potężne wsparcie, ja jeżdżę po zgromadzeniach, spotykam się z sędziami i tam jest tak, że ludzie myślą „nie, nikt nam nie wyrwie demokracji”, bo jeżeli złamiemy trójpodział władzy i powiemy „koniec z sądami niezależnymi” to możemy postawić krzyżyk na demokracji
—rozdzierał szaty Żurek.
Jego zdaniem nie chodzi tylko o kwestię awansu sędziego i tego, kto zostanie sędzią, lecz o „czuwanie nad niezawisłością”.
Czyli - ktoś będzie robił nacisk i będą tam dominowali ludzie ulegli politykom, a najczęściej to oni chcą wpływać
—stwierdził sędzia.
Żurek uważa, że po reformie KRS może pojawić się komisja przy Sądzie Najwyższym, która będzie mogła dyscyplinarnie usuwać sędziów. Twierdzi, że minister sprawiedliwości chce stworzyć izbę ludową, a także, by prezesi byli całkowicie z jego nominacji.
Stworzy wielki okręg, z sądów okręgowych porobi wydziały i będzie prezes z nominacji ministra, i będzie mówił „panie Kamilu jutro pan idzie 100 km do wydziału obok, jak tam sprawa naszego radnego?
—mówił.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Rzecznik KRS sędzia Waldemar Żurek straszył na antenie Polsat News, że reforma Krajowej Rady Sądownictwa sprawi, że „ludzie zaczną się bać”.
Nie będziemy sprzedawać naszego sumienia i tego, żebyśmy mogli w lustro patrzeć uczciwie, za to, żebyśmy mogli spłacać kredyty. Ja mówię o sobie, ale to nie jest tak, że ja jestem sam, bo proszę mi wierzyć, ja czuję potężne wsparcie, ja jeżdżę po zgromadzeniach, spotykam się z sędziami i tam jest tak, że ludzie myślą „nie, nikt nam nie wyrwie demokracji”, bo jeżeli złamiemy trójpodział władzy i powiemy „koniec z sądami niezależnymi” to możemy postawić krzyżyk na demokracji
—rozdzierał szaty Żurek.
Jego zdaniem nie chodzi tylko o kwestię awansu sędziego i tego, kto zostanie sędzią, lecz o „czuwanie nad niezawisłością”.
Czyli - ktoś będzie robił nacisk i będą tam dominowali ludzie ulegli politykom, a najczęściej to oni chcą wpływać
—stwierdził sędzia.
Żurek uważa, że po reformie KRS może pojawić się komisja przy Sądzie Najwyższym, która będzie mogła dyscyplinarnie usuwać sędziów. Twierdzi, że minister sprawiedliwości chce stworzyć izbę ludową, a także, by prezesi byli całkowicie z jego nominacji.
Stworzy wielki okręg, z sądów okręgowych porobi wydziały i będzie prezes z nominacji ministra, i będzie mówił „panie Kamilu jutro pan idzie 100 km do wydziału obok, jak tam sprawa naszego radnego?
—mówił.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/333774-sedzia-zurek-jak-w-amoku-nie-bedziemy-sprzedawac-naszego-sumienia-i-tego-zebysmy-mogli-w-lustro-patrzec-uczciwie-za-to-zebysmy-mogli-splacac-kredyty?strona=1