Róża Maria Gräfin von Thun und Hohenstein w nagłym ożywieniu robi co może, by oczernić rząd PiS i pokazać wspaniałość Unii Europejskiej. Europosłanka wygłasza coraz dziwniejsze tezy i twierdzi, że PiS chce wyprowadzić Polskę z UE.

Thun twierdzi, że Unia dwóch prędkości już stała się faktem.

Te dwie prędkości de facto już są. Teraz to tylko kwestia tego, żeby Polska nie odłączyła się od Unii Europejskiej

—wypaliła w rozmowie z serwisem wp.pl i dodaje, że stało się tak przez działania PiS.

Polska przez zachowanie PiS-u już jest na marginesie, a będzie jeszcze bardziej. Temat uchodźców i brak polskiej solidarności przelał - mam wrażenie - czarę goryczy

—powiedziała.

Rząd Polski nie zrozumiał, że bez dobrze i sprawnie działającej Unii dla 500 milionów obywateli - niedługo będzie trzeba odjąć Brytyjczyków - po prostu przepadniemy w tym globalizującym się świecie. Motto na marsz związany z 60. rocznicą podpisania traktatów rzymskich mówi „Polska będzie w Unii albo nigdzie”. To jest zdanie prawdziwe dla wszystkich krajów Unii Europejskiej. Albo się będziemy wiązać coraz mocniej, albo nas nie będzie

—stwierdziła.

Europosłanka od dawna forsuje tezę, że rozwiązanie problemów UE jest przyznanie jej większych kompetencji. Straszy też Putinem i trudną sytuacją geopolityczną naszego kraju.

Jesteśmy największym krajem po dawnym Układzie Warszawskim i oczywiście Putinowi to, co dziś dzieje się w Polsce, jest na rękę. Osłabiając naszą rolę, nasze członkostwo w Unii Europejskiej, osłabiamy oczywiście całą Unię Europejską. Bo to my jesteśmy tą Unią Europejską

—stwierdziła.

Thun twierdzi, że Polska broniąc swoich interesów znajdzie się na marginesie UE.

Nie wiem, czy nam głos odbiorą, czy nie, ale to też się może zdarzyć. Inwestorzy bardzo ostrożnie teraz patrzą na Polskę, dlatego że nie ma tu stabilności prawnej

—pisze i atakuje Premier Beatę Szydło.

Szalenie charakterystyczny był dla mnie obrazek Tuska otoczonego tłumem roześmianych, zaprzyjaźnionych szefów państw i rządów, premierów i prezydentów. I z boku kompletnie samotna, „sztywnoustna” pani premier Szydło

—pisze i skarży się, że jest coraz częściej pytana o sytuację w Polsce.

„Co wam odbija?” - to jest pytanie, które słyszę najczęściej.

Bardzo też ubolewała, że Donald Tusk tak ciężko pracował na pozycję Polski w Unii Europejskiej, a teraz PiS to psuje. I to jest dramat Róży Thun.

CZYTAJ TEŻ:

Róża Maria Gräfin von Thun und Hohenstein w dziwnym uniesieniu: „Bądźmy misjonarzami Unii w Polsce. Kochajmy Europę”

ann/wp.pl