Szczerze mówiąc, gdybym był dziennikarzem „Faktu”, „Newsweeka”, czy innych mediów tego koncernu pokazałbym pewien znak palcem i przestałbym tam pracować. Namawiam do tego dziennikarzy, którzy tam pracują i mają jeszcze honor, rzecz nie dotyczy naczelnego „Newsweeka”, bo o nim Państwo wszystko wiecie, a ja nie mam zamiaru obrażać ludzi
—mówi w „Komentarzu Tygodnia” Witold Gadowski, odnosząc się do instrukcji Marka Dekana, szefa Axel Ringier Springer skierowanej do dziennikarzy w Polsce.
Gadowski podkreśla, że instrukcja Dekana pokazuje, że w Polsce potrzebujemy czym prędzej polskich mediów.
Jak najszybciej musimy mieć w Polsce polskie media, a nie polskojęzyczne. To ważna sprawa, nie pisowska, a polska. Polskie media powinny mówić po polsku, ale nie tylko w polskim języku, ale przedstawiać problemy ważne dla Polaków. To nie jest kolonia panie Dekan, może pan swoją wypielęgnowaną rączką machać w Szwajcarii, albo w Niemczech, może ktoś tam pana posłucha, ale nie tutaj. Ludzie tacy jak ja, a jest ich bardzo wielu, mówią idź pan w diabły
—podkreślił.
W „Komentarzu Tygodnia” Gadowski mówi także o liście do papieża Franciszka dziennikarza Marka Lenerta oraz o wiceminister Justynie Skrzydło.
Również w najnowszym tygodniku „wSieci” ujawniamy, jak nadzorca z Niemiec redagował polskie gazety.
kk/YouTube/GadowskiTV
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/333275-gadowski-o-instrukcji-dekana-musimy-miec-w-polsce-polskie-media-a-nie-polskojezyczne-idz-pan-w-diably-to-nie-jest-kolonia-panie-dekan-wideo