Nie jesteśmy naiwni. Wiemy, że UE to nie klub altruistów. Wiemy, że więksi mogą więcej, ale to nie znaczy, że mogą robić wszystko kosztem naszych interesów

— podkreślił Witold Waszczykowski.

Nie możemy się zgodzić na ideologiczne rozwiązania gospodarcze. Trzeba skrupulatnie patrzeć, co planuje UE pod kątem naszego interesu

— zaznaczył.

Szef MSZ odniósł się również do szczytu UE w Brukseli i wyboru Donalda Tuska na drugą kadencję w roli przewodniczącego Rady Europejskiej.

Bruksela była rozpoczęciem dyskusji o reformie UE  i to się udało. Pokazaliśmy, że ta porażka wynikała z innych standardów. Nie było głosowania and Tuskiem, nie dopuszczono naszego kandydata pod płaszczykiem konsensusu. (…) Mówię to, żeby pokazać dwoistość i dwulicowość UE. (…) Na tym pseudogłosowaniu pokazaliśmy, że mamy do czynienia z innymi standardami . (…) Doszło do fałszerstwa. Mamy ekspertyzy, które wykazują, że Tusk został wybrany ze złamaniem prawa europejskiego

— mówił Waszczykowski.

UE pokazuje, że stosuje podwójne standardy

— stwierdził minister, po czym dodał:

Znaczenie tego wyboru jest nieistotne, ranga tej pozycji jest nieduża.

Zapytany o to, na czym miałoby polegać wspomniane przez niego fałszerstwo, stwierdził:

Nie dopuszczono kandydata polskiego, nie zastosowano procedury głosowania, a równolegle podejmowano zmianę prawa.

Jak zaznaczył Waszczykowski:

Art. 15 mówi jasno: w II kadencji głosuje się tak samo – kwalifikowaną większością głosów. (…) Nie było głosowania. Zapytano o to, kto jest przeciw. (…) Powtarzam jeszcze raz: nie było głosowania nad Tuskiem.

gah