Czasami nasi oponenci są poirytowani, bo głos Polski jest jasny, klarowny i nieznoszący sprzeciwu. czasami, kiedy jest to możliwe, pokazujemy, że jesteśmy zdolni do kompromisu, zdolnie do współpracy, pod jednym warunkiem, że zasady, w które wierzymy i interesy na których straży musimy stać jako Polski rząd są szanowane

— mówił.

Szymański komentował też wypowiedź Grzegorza Schetyny, który uznał, że nie należy negocjować takich umów jak ta z Rzymu, a podpisywać je w ciemno.

To bardzo nieszczęśliwa deklaracja. Rozumiem, że jedność UE ma swój sens, swoją wagę, dla nas wyjątkową wagę, o to się kłóciliśmy, ale ta jedność nie może być pusta

— powiedział Szymański.

Polska nigdy nie podpisze dokumentu bez względu na jego treść, zawsze podpisze dokumenty tylko, jeżeli jego treść będzie się zgadzała z naszymi oczekiwania i aspiracjami, nawet jeżeli będzie musiało to prowadzić do chwilowego kryzysu.

Przy okazji pytania o dominację francusko-niemiecką w Unii, Szymański powiedział:

Byłaby ona problemem, gdyby sprzeczności między północą a południem czyli m.in. między Niemcami a Francją, sprzeczności strefy euro nie były tak poważne. Dzisiaj jest to zagadywane deklaracjami. Nie ma to politycznej treści. Wielu polityków w Berlinie rozumie, że aby odbudować jedność Europy, potrzebny jest znacznie szerszy plan polityczny.

Komentował też pomysł jak najszybszego wejścia naszego kraju do strefy euro.

Strefa euro jest dziś wielką niewiadomą. (…) Ktoś kto sugeruje Polsce, że przyjęcie euro jest automatycznym mechanizmem wzrostu, myli się na gruncie faktów. (…) Stefa euro sama w sobie ma tak dużo sprzeczności, że jej integracja polityczna, jakiś raptowny skok w tej sprawie, jest po prostu niemożliwy

— stwierdził.

Jednym ze zwolenników wejścia Polski do strefy wspólnej waluty jest lider Nowoczesnej Ryszard Petru.

To są pomysły rozgorączkowane, pisane na kolanie, by zaistnieć w debacie publicznej i żeby zasugerować niezwykle uogólniony obrazek, który być może robi wrażenie sugestywne dla kogoś kto nie ogląda tej rzeczywistości z bliska

— powiedział Szymańsk

Zdaniem wiceszefa polskie MSZ opowieści o próbie wyprowadzenia Polski z Unii przez Prawo i Sprawiedliwość są kompletnie nieuprawnione.

Mam nadzieję, że jest to sugestywne tylko dla osób najmniej zorientowanych. Polska od półtora roku pokazuje, że nie tylko walczy o swoją pozycję w Unii Europejskiej, ale także o to, by Unia przetrwałą, adaptowała się do nowych warunków.

mly/tvp.info