Jean-Claude Juncker świętował 60-lecie powstania Unii Europejskiej w Rzymie. Nasi dwaj byli prezydencji Aleksander Kwaśniewski i Bronisław Komorowski, jak na prawdziwych patriotów przystało, w Warszawie. Najważniejsze, że wszyscy uroczyście. I ramię w ramię zatroskani. Juncker z Angelą Merkiel i Donaldem Tuskiem o Europę, Kwaśniewski z Komorowskim o Polskę i Europę.
Smutne tylko to, że podczas świętowania wszyscy musieli się niepokoić o przyszłość Unii. Jestem jednak przekonany, że bardziej niepokoili się obydwaj polscy prezydenci niż Juncker. A Kwaśniewski to się nawet irytuje. To mi się podoba u tych dwóch prezydentów. Że oni żyją nadal sprawami Polski i Europy. A nie jak Lech Wałęsa, który przecież też był prezydentem, a nie przejmuje się tak żywotnie jak tamci dwaj sprawami Europy. A w ogóle, to jakiś dziwny się zrobił ten Wałęsa. Żyje tylko jedną obsesją. No, powiedzmy, dwiema. Jak udusić Jarosława Kaczyńskiego? – to jedna. A druga – A jak Sławomira Cenckiewicza?
Wstydzę się za niego. Prezydent i takie problemy. Za to z tych dwóch pozostałych jestem dumny. Mogę się z nimi wszędzie pokazać. I wiem, że nie przyniosą mi wstydu. Muszę tylko uważać na Kwaśniewskiego. Żeby gdzieś nie wyskoczył na chwilę. Spotka jakiegoś znajomka, a wiadomo jacy ludzie potrafią być serdeczni. Jedna oranżada, druga. Z tej serdeczności zapominają, jaki pan prezydent jest wrażliwy na płyny.
Mówmy lepiej o rzeczach przyjemnych, niż bawić się w jakieś czarnowidztwo. Zaletą obydwu naszych mężów stanu jest to, że obydwaj mają narzędzia do organizowania świąt i poważnych rozmów w gronie fachowców i sympatyków, takich jak ja. Tym narzędziem są fundacje, które zbudowali, zaraz po tym jak musieli wyprowadzić się z Belwederu. I to jest dobra rzecz taka fundacja. Zawsze jakiś grosz od państwa skapnie. Można wtedy myśleć o rocznicach i seminariach z debatami. Pod warunkiem, że fundacji nie prowadzi Mieczysław Wachowski, żeby choć trochę funduszy zostało na działalność statutową – na przykład na zorganizowanie panelu, podczas którego można wyrazić opinię a nawet stanowisko.
Dlatego trzeba w takim niezwykłym dniu docenić, jakich mamy ciągle aktywnych prezydentów, którzy robią dla Polski tyle dobrego.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/332985-zatroskani-o-polske-i-europe-czyli-pozytki-z-prezydentow-nie-wszystkich-oj-nie