Kaczyński od trzech miesięcy mówi Macierewiczowi, żeby rozwiązał problem Misiewicza, a Misiewicz pokazuje mu pewien palec
— kpił Tomasz Lis w godzinie komentatorów radia tok fm.
„Trzódka” - jak sami się określają - była dziś w pełnym składzie. Jacek Żakowski przejęty zbliżającym się szczytem UE w Rzymie zajawiał rozmowę:
O 12 w całej Polsce i Europie będziemy śpiewali „Odę do radości”, a przywódcy uczczą rocznicę traktatów rzymskich. (…) Jak sobie wyobrażacie spotkanie premier Szydło z prezydentem Tuskiem jutro? Czy premier powinien uścisnąć dłoń zdrajcy?
— dopytywał publicysta „Polityki”.
Tomasz Lis podjął temat, ale płynnie przeszedł na sprawę wizyty Jarosława Kaczyńskiego w Londynie.
Powieszenie płaszcza, zdjęcie płaszcza, powitanie, przywitanie, herbata, czas na tłumacza… To może ze 12-13 minut pan Kaczyński rozmawiał na szczycie. Taka to była szarża dyplomatyczna, przedsięwzięcie całkowicie propagandowe.
Mamy do czynienia z maskirowką! Udawanymi ruchami, zamaszystymi gestami, które niczemu nie służą, poza ściemą propagandową pod własny elektorat. Nie towarzyszy temu żadna myśl o Polsce w Europie, o Polsce w przyszłości
— ocenił naczelny „Newsweeka”.
A Władyka dodawał:
To są ruchy robaczkowo-panikarskie. Odbieram tę politykę jako skutek strachu, paniki… Zobaczcie, jak strasznie poleciały PiS-owi słupki. Osobisty wyjazd prezesa, przewodniczącego, do Londynu był odpowiedzią na zarzuty, że on nie bierze odpowiedzialności za to, co się dzieje
Wołek: Chodzi o to, by pokazać, że to nie tylko naczelnik państwa, ale wybitny mąż stanu, statysta na miarę europejską.
Lis: Kaczyński od trzech miesięcy mówi Macierewiczowi, żeby rozwiązał problem Misiewicza, a Misiewicz pokazuje mu pewien palec. Tyle, jeśli chodzi o wielkiego stratega. Nikt tego nie kupuje. Inaczej - jest wielu Polaków, którzy to kupują, ale ta grupa jednak topnieje.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Kaczyński od trzech miesięcy mówi Macierewiczowi, żeby rozwiązał problem Misiewicza, a Misiewicz pokazuje mu pewien palec
— kpił Tomasz Lis w godzinie komentatorów radia tok fm.
„Trzódka” - jak sami się określają - była dziś w pełnym składzie. Jacek Żakowski przejęty zbliżającym się szczytem UE w Rzymie zajawiał rozmowę:
O 12 w całej Polsce i Europie będziemy śpiewali „Odę do radości”, a przywódcy uczczą rocznicę traktatów rzymskich. (…) Jak sobie wyobrażacie spotkanie premier Szydło z prezydentem Tuskiem jutro? Czy premier powinien uścisnąć dłoń zdrajcy?
— dopytywał publicysta „Polityki”.
Tomasz Lis podjął temat, ale płynnie przeszedł na sprawę wizyty Jarosława Kaczyńskiego w Londynie.
Powieszenie płaszcza, zdjęcie płaszcza, powitanie, przywitanie, herbata, czas na tłumacza… To może ze 12-13 minut pan Kaczyński rozmawiał na szczycie. Taka to była szarża dyplomatyczna, przedsięwzięcie całkowicie propagandowe.
Mamy do czynienia z maskirowką! Udawanymi ruchami, zamaszystymi gestami, które niczemu nie służą, poza ściemą propagandową pod własny elektorat. Nie towarzyszy temu żadna myśl o Polsce w Europie, o Polsce w przyszłości
— ocenił naczelny „Newsweeka”.
A Władyka dodawał:
To są ruchy robaczkowo-panikarskie. Odbieram tę politykę jako skutek strachu, paniki… Zobaczcie, jak strasznie poleciały PiS-owi słupki. Osobisty wyjazd prezesa, przewodniczącego, do Londynu był odpowiedzią na zarzuty, że on nie bierze odpowiedzialności za to, co się dzieje
Wołek: Chodzi o to, by pokazać, że to nie tylko naczelnik państwa, ale wybitny mąż stanu, statysta na miarę europejską.
Lis: Kaczyński od trzech miesięcy mówi Macierewiczowi, żeby rozwiązał problem Misiewicza, a Misiewicz pokazuje mu pewien palec. Tyle, jeśli chodzi o wielkiego stratega. Nikt tego nie kupuje. Inaczej - jest wielu Polaków, którzy to kupują, ale ta grupa jednak topnieje.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/332784-zaaferowana-trzodka-w-radiowezle-agory-lis-do-wolka-misiewicz-pokazuje-kaczynskiemu-pewien-palec-mamy-do-czynienia-z-maskirowka