Projekt zmierza do podporządkowania KRS, a zatem i sędziów, władzy ustawodawczej i wykonawczej
— dowodziła Barbara Dolniak (N). Powołała się na opinię Biura Legislacyjnego, że projekt zawiera normy nie dające się pogodzić z zasadami konstytucji, m.in. że kadencja członków KRS trwa 4 lata, wobec czego jej skrócenie jest sprzeczne z konstytucją. Dodała, że opiniowanie kandydatów do KRS przez sędziów nie będzie wiążące dla Sejmu.
Sędziów do KRS nie wybrał naród ani jego przedstawiciele
— mówił Janusz Sanocki (niezrz.). Wobec podejrzeń, że w projekcie może chodzić o „zawłaszczenie sądów”, powiedział, że Sejm powinien wybierać sędziów do KRS większością 3/5 głosów.
KRS to konstytucyjny organ stojący na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów. Zgodnie z projektem, Pierwsze Zgromadzenie KRS utworzą: I prezes SN, prezes NSA, minister sprawiedliwości, osoba powołana przez prezydenta, czterech posłów i dwóch senatorów. Drugie Zgromadzenie ma tworzyć 15 sędziów wszystkich szczebli - wybieranych przez Sejm. Kandydatów ma zgłaszać Marszałkowi Sejmu Prezydium Sejmu lub co najmniej 50 posłów. Stowarzyszenia zrzeszające sędziów mogą przedstawiać Marszałkowi Sejmu „rekomendacje dotyczące zgłoszenia kandydatów na członka Rady”.
Zdaniem MS, chodzi o zobiektywizowanie trybu wyboru kandydatów, bo dotychczas o wyborze członków Rady „decydowały w praktyce sędziowskie elity”. Reforma wprowadzi cywilizowane, europejskie standardy i jest odpowiedzią na duże społeczne oczekiwanie zmiany - mówił minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, który podkreślał, że propozycje są zgodne z konstytucją. Dodawał, że „czas najwyższej kasty dobiega końca”.
Według projektu, jeżeli obie izby będą miały różne opinie o kandydacie na sędziego, wówczas ta izba, która wydała opinię pozytywną, może wnioskować o decyzję Radę w pełnym składzie. Wtedy za kandydatem musiałoby się opowiedzieć 17 członków Rady: I prezes SN, prezes NSA i członkowie Rady wybrani spośród sędziów
Projekt krytykują środowiska sędziowskie, RPO i niektóre organizacje pozarządowe.
gah/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Projekt zmierza do podporządkowania KRS, a zatem i sędziów, władzy ustawodawczej i wykonawczej
— dowodziła Barbara Dolniak (N). Powołała się na opinię Biura Legislacyjnego, że projekt zawiera normy nie dające się pogodzić z zasadami konstytucji, m.in. że kadencja członków KRS trwa 4 lata, wobec czego jej skrócenie jest sprzeczne z konstytucją. Dodała, że opiniowanie kandydatów do KRS przez sędziów nie będzie wiążące dla Sejmu.
Sędziów do KRS nie wybrał naród ani jego przedstawiciele
— mówił Janusz Sanocki (niezrz.). Wobec podejrzeń, że w projekcie może chodzić o „zawłaszczenie sądów”, powiedział, że Sejm powinien wybierać sędziów do KRS większością 3/5 głosów.
KRS to konstytucyjny organ stojący na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów. Zgodnie z projektem, Pierwsze Zgromadzenie KRS utworzą: I prezes SN, prezes NSA, minister sprawiedliwości, osoba powołana przez prezydenta, czterech posłów i dwóch senatorów. Drugie Zgromadzenie ma tworzyć 15 sędziów wszystkich szczebli - wybieranych przez Sejm. Kandydatów ma zgłaszać Marszałkowi Sejmu Prezydium Sejmu lub co najmniej 50 posłów. Stowarzyszenia zrzeszające sędziów mogą przedstawiać Marszałkowi Sejmu „rekomendacje dotyczące zgłoszenia kandydatów na członka Rady”.
Zdaniem MS, chodzi o zobiektywizowanie trybu wyboru kandydatów, bo dotychczas o wyborze członków Rady „decydowały w praktyce sędziowskie elity”. Reforma wprowadzi cywilizowane, europejskie standardy i jest odpowiedzią na duże społeczne oczekiwanie zmiany - mówił minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, który podkreślał, że propozycje są zgodne z konstytucją. Dodawał, że „czas najwyższej kasty dobiega końca”.
Według projektu, jeżeli obie izby będą miały różne opinie o kandydacie na sędziego, wówczas ta izba, która wydała opinię pozytywną, może wnioskować o decyzję Radę w pełnym składzie. Wtedy za kandydatem musiałoby się opowiedzieć 17 członków Rady: I prezes SN, prezes NSA i członkowie Rady wybrani spośród sędziów
Projekt krytykują środowiska sędziowskie, RPO i niektóre organizacje pozarządowe.
gah/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/332712-na-nic-protesty-czesci-srodowiska-sedziowskiego-sejmowa-komisja-mozna-dalej-pracowac-nad-rzadowym-projektem-noweli-ustawy-o-krs?strona=2