Gasiuk-Pihowicz wie najlepiej: "Jarosław Kaczyński kłamie kiedy mówi o tym, że nie chce wyprowadzić Polski z Unii Europejskiej"

Współpracujemy w premierem Holandii w ramach grupy ALDE w Parlamencie Europejskim, dlatego cieszy na ten sukces jeszcze bardziej

– mówiła Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej w rozmowie z tok.fm.

Gdyby doszło do przegranej Le Pen to mielibyśmy solidny element do cieszenia, że ten marsz populistów został zatrzymany. (…) To sygnały, że jest w Europie przestrzeń na politykę prowadzoną racjonalnie

– dodała.

Posłanka Nowoczesnej tłumaczyła też, że czuła dumę ze zwycięstwa Donalda Tuska.

Ja się czułam jako Polka i Europejka dumna, że Polak zyskał tak wysokie stanowisko i udało się je utrzymać. PiS na pewno by się cieszył gdyby Polak nie dostał tego stanowiska

– powiedziała.

Gasiuk-Pihowicz roztaczała też tragiczną w skutkach wizję przyszłości Polski w Unii Europejskiej. Posłanka N. uznała, że naszą pozycję we Wspólnocie niszczy nasza polityka dyplomatyczna.

Na tych korytarzach brukselskich chodzą ludzie w garsonkach, w garniturach, poważni. Mam wrażenie, że politycy PiS-u chcieliby się ubrać w takie kaftany z jednym rękawem. W tym szaleństwie dyplomatycznym najbardziej przykre jest to, że tą swoją lekkomyślną polityką dyplomatyczną niszczą polską pozycję w Unii Europejskiej, a za chwilę będziemy tracić pieniądze

– powiedziała.

Pihowicz przekonywała też, że Jarosław Kaczyński chce wyprowadzanie Polski z Unii Europejskiej, a dowodem na to ma być fakt, że posłowie od Marine Le Pen bili kiedyś brawo Beacie Szydło.

Jarosław Kaczyński, choćby nie wiem jak się zarzekał, on kłamie kiedy mówi o tym, że nie chce wyprowadzić Polski z Unii Europejskiej. Świadczy o tym wiele wypowiedzi polityków PiS, świadczą o tym konkretne reakcje Europy. Ten kto oklaskiwał Beatę Szydło w Parlamencie Europejskim to byli przedstawiciele ugrupowania pani Le Pen. To wszystko pokazuje, że PiS chce wyprowadzić Polskę z Unii Europejskiej. Nie dajmy się oszukać

– tłumaczyła.

Jej zdaniem wniosek o wotum nieufności dla rządu jest rozsądnym pomysłem.

Jest to wniosek, który ma znaczący sens. Przypomnę, że ponad połowa polskiego społeczeństwa opowiadała się za tym, by Tusk został szefem Rady Europejskiej, a 70 proc. ludzi ocenia bardzo źle politykę zagraniczną PiS

– powiedziała i dodała:

To jest wniosek, który realizuje wolę narodu, czyli suwerena.

Pihowicz nie chciała odpowiedzieć kto zostanie kandydatem opozycji na premiera.

Najważniejszym wymiarem tego wniosku jest pokazanie obywatelom, że realizujemy ich wolę

– powiedziała.

Mly/tok.fm

-

Najnowsza książka Krzysztofa Szczerskiego „Utopia europejska. Kryzys integracji i polska inicjatywa naprawy”. Do kupienia „wSklepiku.pl”. Polecamy!