Szydło odniosła się też do sytuacji na krajowej scenie politycznej i krytykowała działania opozycji.
Z przykrością stwierdzam, że jest wielu polityków w Polsce, którzy nie rozumieją, że bycie w parlamencie, oznacza służenie obywatelom
—powiedziała.
Według premier, można się spierać i różnić w poglądach politycznych, ale jeżeli politycy opozycji wykraczają poza ramy sporu politycznego i zaczynają toczyć spór na zasadzie „opozycji totalnej”, to – stwierdziła - można się zastanawiać, czy leżą im na sercu sprawy Polski, czy też chodzi im tylko o ich interes polityczny.
Ubiegły rok bardzo jasno pokazał, że dla polityków opozycji, szczególnie tych, którzy przed nami rządzili w Polsce, polityków Platformy (…) nie ma granic, tą granicą nieprzekraczalną powinien być interes własnego państwa
—podkreśliła szefowa rządu.
Jak mówiła, jeżeli ktoś jest w stanie wynosić i rozgrywać sprawy Polski za granicą, donosząc i używając szantażu, po to tylko, aby osiągnąć swój cel polityczny, to „nie jest to polski polityk”.
To jest polityk, który myśli tylko i wyłącznie o sobie, o swoich interesach politycznych
—powiedziała Szydło.
Stwierdziła, że w ubiegłym roku opozycja urządzała wiele takich „spektakli”, a apogeum miało miejsce 16 grudnia w czasie protestu opozycji w Sejmie.
To rzecz nie do pomyślenia (żeby) w demokratycznym państwie, przeciwko demokratycznie wybranemu rządowi, organizowany był pucz, tylko i wyłącznie po to, żeby przejąć władzę —powiedziała szefowa rządu.
Jej zdaniem, opozycja nie myśli w kategoriach interesu Polski, Polaków, ale w kategoriach własnego interesu politycznego. Protest opozycji w Sejmie Szydło nazwała „żałosnym spektaklem”.
Teraz sprawy polskie są dla polskiego rządu najważniejsze, zrobimy wszystko, żeby polski interes bardzo jasno wybrzmiał również na arenie międzynarodowej
—zadeklarowała premier.
Powiedziała, że od pierwszego dnia urzędowania rząd wprowadza ambitny program, który skierowany jest „do tych wszystkich, którzy oczekiwali zmian”. Pierwszy rok rządu PiS określiła, jako czas koncentracji się na projektach prospołecznych.
W tym kontekście zaznaczyła m.in., że projekt Rodzina 500 Plus to program, który nie tylko wspiera rodziny finansowo, ale jest też „wielkim programem demograficznym, a dane demograficzne z ostatnich miesięcy pokazują bardzo wyraźnie, że w Polsce zaczyna się rodzić coraz więcej dzieci”.
I to jest ten efekt, na który bardzo czekamy
—dodała.
Ten program stał się również programem zamachowym polskiej gospodarki. Do budżetu zaczęło wpływać więcej pieniędzy, więcej podatków, wreszcie polskie rodziny mogły pozwolić sobie na wydatki, które były poza ich zasięgiem
—mówiła.
To jest ogromny program, który ma znaczenie cywilizacyjne
—podkreśliła premier.
Wspominała o konieczności obronienia programu Rodzina 500 Plus.
To oznacza, że musimy przede wszystkim myśleć o tym, że PiS, które go wprowadziło w życie, które go będzie kontynuowało, bo mamy na niego zabezpieczone pieniądze, musimy myśleć w tych kategoriach, aby przychylność wyborców, przychylność Polaków zdobywać jeszcze w kolejnych kadencjach. Byśmy mogli to, co zostało już wprowadzone w życie, kontynuować
—powiedziała Szydło.
Zapowiedziała, że w tym roku - kontynuując projektu już rozpoczęte - rząd będzie się koncentrował na rozwoju gospodarczym, reformie systemu ochrony zdrowia oraz reformie edukacji.
kk/PAP
-
Najnowsza książka Krzysztofa Szczerskiego „Utopia europejska. Kryzys integracji i polska inicjatywa naprawy”. Do kupienia „wSklepiku.pl”. Polecamy!
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Szydło odniosła się też do sytuacji na krajowej scenie politycznej i krytykowała działania opozycji.
Z przykrością stwierdzam, że jest wielu polityków w Polsce, którzy nie rozumieją, że bycie w parlamencie, oznacza służenie obywatelom
—powiedziała.
Według premier, można się spierać i różnić w poglądach politycznych, ale jeżeli politycy opozycji wykraczają poza ramy sporu politycznego i zaczynają toczyć spór na zasadzie „opozycji totalnej”, to – stwierdziła - można się zastanawiać, czy leżą im na sercu sprawy Polski, czy też chodzi im tylko o ich interes polityczny.
Ubiegły rok bardzo jasno pokazał, że dla polityków opozycji, szczególnie tych, którzy przed nami rządzili w Polsce, polityków Platformy (…) nie ma granic, tą granicą nieprzekraczalną powinien być interes własnego państwa
—podkreśliła szefowa rządu.
Jak mówiła, jeżeli ktoś jest w stanie wynosić i rozgrywać sprawy Polski za granicą, donosząc i używając szantażu, po to tylko, aby osiągnąć swój cel polityczny, to „nie jest to polski polityk”.
To jest polityk, który myśli tylko i wyłącznie o sobie, o swoich interesach politycznych
—powiedziała Szydło.
Stwierdziła, że w ubiegłym roku opozycja urządzała wiele takich „spektakli”, a apogeum miało miejsce 16 grudnia w czasie protestu opozycji w Sejmie.
To rzecz nie do pomyślenia (żeby) w demokratycznym państwie, przeciwko demokratycznie wybranemu rządowi, organizowany był pucz, tylko i wyłącznie po to, żeby przejąć władzę —powiedziała szefowa rządu.
Jej zdaniem, opozycja nie myśli w kategoriach interesu Polski, Polaków, ale w kategoriach własnego interesu politycznego. Protest opozycji w Sejmie Szydło nazwała „żałosnym spektaklem”.
Teraz sprawy polskie są dla polskiego rządu najważniejsze, zrobimy wszystko, żeby polski interes bardzo jasno wybrzmiał również na arenie międzynarodowej
—zadeklarowała premier.
Powiedziała, że od pierwszego dnia urzędowania rząd wprowadza ambitny program, który skierowany jest „do tych wszystkich, którzy oczekiwali zmian”. Pierwszy rok rządu PiS określiła, jako czas koncentracji się na projektach prospołecznych.
W tym kontekście zaznaczyła m.in., że projekt Rodzina 500 Plus to program, który nie tylko wspiera rodziny finansowo, ale jest też „wielkim programem demograficznym, a dane demograficzne z ostatnich miesięcy pokazują bardzo wyraźnie, że w Polsce zaczyna się rodzić coraz więcej dzieci”.
I to jest ten efekt, na który bardzo czekamy
—dodała.
Ten program stał się również programem zamachowym polskiej gospodarki. Do budżetu zaczęło wpływać więcej pieniędzy, więcej podatków, wreszcie polskie rodziny mogły pozwolić sobie na wydatki, które były poza ich zasięgiem
—mówiła.
To jest ogromny program, który ma znaczenie cywilizacyjne
—podkreśliła premier.
Wspominała o konieczności obronienia programu Rodzina 500 Plus.
To oznacza, że musimy przede wszystkim myśleć o tym, że PiS, które go wprowadziło w życie, które go będzie kontynuowało, bo mamy na niego zabezpieczone pieniądze, musimy myśleć w tych kategoriach, aby przychylność wyborców, przychylność Polaków zdobywać jeszcze w kolejnych kadencjach. Byśmy mogli to, co zostało już wprowadzone w życie, kontynuować
—powiedziała Szydło.
Zapowiedziała, że w tym roku - kontynuując projektu już rozpoczęte - rząd będzie się koncentrował na rozwoju gospodarczym, reformie systemu ochrony zdrowia oraz reformie edukacji.
kk/PAP
-
Najnowsza książka Krzysztofa Szczerskiego „Utopia europejska. Kryzys integracji i polska inicjatywa naprawy”. Do kupienia „wSklepiku.pl”. Polecamy!
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/331656-premier-szydlo-o-sytuacji-polski-w-ue-jezeli-bedziemy-tylko-przytakiwac-tak-jak-przytakiwali-nasi-poprzednicy-nikt-nas-nie-bedzie-sluchac?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.