Kto Pana zdaniem wygra wybory w Holandii?

Wszyscy w PE patrzą na sondaże, które są w granicach równowagi, ale moim zdaniem zwycięzcą będzie jednak Wilders. Pewnie nie będzie w stanie stworzyć rządu, ale umieści w parlamencie na tyle dużą reprezentację, że będzie ona codziennie zmieniać charakter tego parlamentu. O ile wcześniej jego poglądy były uznawane za kompletnie absurdalne- nasze media dawały fragmenty jego ostatniej debaty z obecnym premierem- to teraz po części premier przejął jego retorykę w sprawie imigrantów.

Zaproszenie wicepremiera Morawieckiego na szczyt G-20  to sukces Polski?

Zdecydowanie tak. My, jeżeli chodzi o parametry, lokujemy się gdzieś na 22 czy 23 miejscu i tak naprawdę gdzieś orbitujemy wokół tej grupy. Ale fakt, że dostaliśmy oficjalne zaproszenie, żeby w tym uczestniczyć, to jest jakiś gest ze strony Niemiec. Jak sadzę, szczególnie od pana Schäuble, obecnego ministra finansów, któremu do gustu przypadł wicepremier Morawiecki. Zresztą polska i niemiecka kultura funkcjonowania w ramach trzymania rygorów finansów publicznych jest sobie bliska. Myślę, że  Schäuble słuchając Morawieckiego doszedł do wniosku, że jeżeli chodzi o pogląd na gospodarkę, w tym w szczególności na system finansów publicznych i funkcjonowanie Banku Centralnego, to Polska jest bardzo blisko stanowiska Niemiec w tej sprawie. I sadzę, że to było głównym powodem, iż wicepremier dostał zaproszenie. Ale oprócz tego jest to niewątpliwie uznanie dla naszych osiągnięć, jesteśmy bowiem największym krajem, który przeszedł transformacje od socjalizmu do kapitalizmu. Gdybyśmy kiedyś byli członkiem tej grupy, to moglibyśmy wnieść na jej forum ważne doświadczenie, jak to się robi.

Rozmawiał Piotr Czartoryski-Sziler