Wicepremier Gliński o Centralnym Porcie Lotniczym: „Jest konieczność budowy nowego. Okęcie się dusi, może być rozszerzane, ale w niewielkiej skali”

Mogę poświadczyć, że prezydium Rady Ministrów wstępnie podjęło decyzję o budowie Centralnego Portu Lotniczego. W ciągu 10 lat mogłoby to być zbudowane. Sam port to koszt ok. 20 mld zł plus inwestycje towarzyszące. Jest konieczność budowy nowego portu lotniczego. Okęcie się dusi, może być rozszerzane ale w niewielkiej skali. Mam nadzieję, że Rada Ministrów potwierdzi tę wstępną decyzję

— powiedział na antenie TVP Info wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego, prof. Piotr Gliński.

Zapewnił, że są pieniądze na budowę nowego lotniska.

Tego rodzaju projekty, jeżeli są dobrze pomyślane, to pieniądze się znajdują. Inżynieria finansowa jest już wstępnie przygotowana. To zarówno inwestorzy prywatni jak i środki publiczne

— dodał wicepremier.

Zapytany o to, czy inwestycja będzie się opierać także na środkach unijnych przyznał, że tylko w niewielkim stopniu.

W mniejszym stopniu będą to środki unijne, ponieważ w obecnej perspektywie finansowej UE nie ma pieniędzy na porty lotnicze. We wcześniejszych latach budowano wiele portów lotniczych, które były niepotrzebne. W mniejszym stopniu problem ten dotyczy Polski. Są porty w Grecji czy Hiszpanii, które są niepotrzebne. Ten centralny port pomoże mniejszym, regionalnym portom lotniczym w Polsce

— zwrócił uwagę minister Gliński.

Poradzimy sobie bez tych pieniędzy. To nie jest tak, że inwestycje w Polsce są finansowane tylko środkami unijnymi

— dodał wicepremier.

Odnosząc się do słów prezydenta Francji - „Wy macie zasady, my mamy fundusze strukturalne” - podkreślił, że kryzys w Europie nie trwa od dziś, tylko od lat, a prezydent Hollande łamie koncepcję wspólnoty.

Unia Europejska, która nie jest oparta na wartościach trwałych, które budują wspólnotę, realizują rzetelnie ideę solidarności, nie ma przyszłości. Hollande łamie koncepcję wspólnoty

— podkreślił wicepremier.

Komentując ostatnie wydarzenia w Holandii zwrócił uwagę, że jest to następstwo kryzysu w Unii Europejskiej.

Potrzebujemy nowego projektu dla UE. Odświeżenia biurokracji, wprowadzenia więcej demokracji dla Europy. Od lat teza o deficycie demokracji Europy jest oczywista. Demokracja powinna być oparta na wartościach, bo bez tego nie ma funkcji wspólnoty politycznej i struktury ponadnarodowej

— powiedział prof. Gliński.

Zapytany, czy podobne wydarzenia mogłyby mieć miejsce w Polsce zaprzeczył i podkreślił, że Polska jest państwem demokratycznym, gdzie nie łamie się zasad demokracji wbrew retoryce opozycji.

Chociaż zapewne spotkalibyśmy się z łatwym do wyobrażenia przytykiem biurokratów europejskich, którzy samo zasady demokracji łamią z łatwością

— powiedział na antenie TVP Info wicepremier Piotr Gliński.

wkt