Odejścia, zmiany stanowisk to jest rzecz naturalna. Najważniejsze dla pana prezydenta jest to, że ci, którzy wchodzą w miejsce tych, którzy odchodzą są kompetentni, wyszkoleni i żadnej, obniżenia jakości w dowodzeniu nie będzie
– mówił prezydencki minister Andrzej Dera, komentując w dowództwie polskiej armii zmiany na antenie Radia „Zet”.
Znam dokonania tych generałów, którzy obejmują ważne stanowiska dzisiaj w armii i mogę powiedzieć jedno znakomicie wyszkoleni, znakomicie wyszkoleni generałowie, którzy mają wieloletnie doświadczenie i tutaj nie ma żadnego obniżenia jakości dowodzenia. A to jest z punktu widzenia prezydenta najważniejsza rzecz.
Mówiąc o przyczynach rezygnacji generała Guta minister powiedział:
Generał wyraźnie powiedział, że z przyczyn osobistych i nie komentuje tego. Więc ja bym proponował jednak nie używać właśnie takich skojarzeń, że, jak powiedział z przyczyn osobistych, to na pewno przyczyny są inne, bo takie jest tło tego, od wczoraj tej narracji.
Stanowisk generalskich w polskiej armii patrząc na liczebność jest za dużo, więc nie róbmy z tego wielkiego larum. Jeszcze raz powtórzę z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa, z punktu widzenia pana prezydenta, jako zwierzchnika sił zbrojnych, najistotniejsze jest to, że nie jest obniżana jakość dowodzenia. I to jest istota i to jest klucz w tym wszystkim
– powiedział Andrzej Dera. Jak zapewnił :
kwestia nominacji jest uzgadniania z panem prezydentem,
Ale jeżeli rezygnacja jest z przyczyn osobistych to ani prezydent, ani minister, ani nikt jakby nie ma na to wpływu. To jest decyzja osobista pana generała
– dodał.
Mówiąc o dyplomatycznej akcji polskiego rządu w Brukseli, związanej z wyborem Donalda Tuska – na szefa Rady Europejskiej Andrzej Dera powiedział:
Pan prezydent został poinformowany, że rząd chce skorzystać z prawa przedstawienia swojego kandydata.
Minister stanowczo zaprzeczył, jakoby o kandydaturze Jacka Saryusz-Wolskiego – prezydent dowiedział się z gazet.
Pan prezydent uznaje, że każdy rząd w UE ma prawo przedstawienia swojego kandydata. Jest to coś naturalnego i normalnego. I tak powinno wyglądać to w Unii Europejskiej. A to, że tu się nie stało, że tutaj uznano, że inne państwa mogą decydować o kandydacie z danego państwa, to jest złamanie tych elementarnych zasad, o których tutaj mówimy
– podkreślił.
Minister nie chciał wdawać się w dywagacje czy Donald Tusk był niemieckim czy polskim kandydatem, stwierdził jednak:
Kandydatem rządu polskiego był pan Jacek Saryusz-Wolski. To możemy powiedzieć w stu procentach. Więc każdy niech sobie zada pytanie czyim kandydatem był Donald Tusk.
Uzasadniając brak aktywności prezydenta w tej sprawie Andrzej Dera powiedział:
Nie potrzeba dwóch głosów w tym wypadku.
Odpierając zarzuty o pasywność prezydenta i nadmierne oddawanie się pasji narciarskiej minister tłumaczył:
Pan prezydent bardzo intensywnie pracuje, niech mi pan wierzy, bardzo intensywnie. I ma prawo tak, jak każdy obywatel tego kraju do aktywnego wypoczynku. Tego, czego brakuje panu prezydentowi, to właśnie ruchu, tego żeby się odprężyć, żeby fizycznie troszeczkę się zmęczyć, bo tak to wygląda. I dlatego nie odbierajmy prawa, ja nikomu nie będę odbierał prawa do aktywnego wypoczynku. Też mi nie przeszkadzało osobiście, że pan premier Donald Tusk, jak był premierem grał w piłkę
Odnosząc się do kwestii ustawy frankowej minister zapewnił, że sprawa nie jest zamknięta.
Pan prezydent złożył projekt ustawy, który jest w tej chwili rozpatrywany. Dalej są toczone rozmowy, w zeszłym tygodniu pan prezydent spotkał się z prezesem NBP
– stwierdził.
Myślę, że w ciągu dwóch tygodni będzie wspólna konferencja szefa NBP i kancelarii prezydenta na temat co dalej w tej kwestii, bo są przemyślenia, są w tej chwili wytyczne
– dodał.
Na banki trzeba też wywrzeć presję, to powiedzmy sobie dzisiaj wprost. I jeżeli banki będą się uchylały od tego, to będą dalsze czynności robione. Ta ustawa, która w tej chwili jest pierwszym krokiem
– tłumaczył Andrzej Dera.
Przekonywał, że jeżeli obecne działania polegające na wywieraniu presji nie zaskutkują - będzie nowa ustawa.
Chcemy pomóc tym wszystkim, którzy, bo to jest znaczna masa tych osób, żeby tutaj jednak dostali wsparcie nie tylko indywidualne, ale również ustawowe
– zapewnił.
ansa/ Radio Zet
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/331531-andrzej-dera-o-sprawie-frankowiczow-na-banki-trzeba-wywrzec-presje-jesli-nie-ustapia-bedzie-nowa-ustawa
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.