Róża Thun potrafi… popłynąć.

PiS tak nie znosi wspólnoty wszelakiej, a tej Wspólnoty Europejskiej na pewno, że najchętniej by wyszedł z Unii, wyprowadził wszystkich Polaków

—mówiła europosłanka PO w rozmowie z TVN24 BIS.

Politycy totalnej opozycji postanowili tak długo powtarzać swoje chore tezy, aż ktoś w nie uwierzy. Niestety, nie zauważyli, że po drodze przekroczyli granice śmieszności.

Prezes PiS i rząd nieustannie mówi, że Polska nie ma zamiaru opuszczać UE.

To pokazuje tę kretyńską polską dyplomację i niestety politykę polska w ogóle i przede wszystkim wolę niszczenia

—stwierdziła i dodała:

Najlepsze, co nam się udało w ostatnich dekadach, to właśnie wejść do Unii Europejskiej, czyli rozpocząć niezwykle mocną współpracę z najlepiej zorganizowanymi i najbardziej zamożnymi krajami świata

—mówiła Róża Thun i stwierdziła, że sposobem na kryzys unii nie jest większa suwerenność państw członkowskich, tylko więcej integracji.

Mocniejsza współpraca, mocniejsza wspólnota, więcej tej dzielonej suwerenności, więcej odpowiedzialności wspólnej, lepsza regulacja wspólnej waluty

—wyliczała.

A pan Waszczykowski nic z tego kompletnie nie rozumie. Nie rozumie w ogóle, że suwerenność mamy wtedy, gdy w potężnej organizacji, taką jaką jest Unia Europejska jesteśmy współdecydentem, a nie jak tupiemy nóżkami kompletnie bezradnie, jak to było przy tym 27 do 1 i z tej Wspólnoty wylatujemy

—komentowała Thun.

Europosłanka stwierdziła też, że mówienie przez polityków PiS o podmiotowości Polski w UE to dyrdymały.

PiS realizuje wiele z political fiction i to jest przerażające dla społeczeństwa. Oni nas stopniowo rujnują

—opowiadał histerycznie Thun.

Propaganda totalnej opozycji w czystej postaci.

ann/tvn24BIS