Przesada nie jest jednak domeną tylko jednej strony. Ledwie spłynęły ostatnie depesze o wyborze Tuska, a politycy partii rządzącej i jej akolici już zaczęli głosić teorie o wielkim sukcesie Polski na szczycie UE. O ile kuriozalne przeprosiny Grzegorza Schetyny za postawę Polski należy uznać za totalną niedorzeczność, tak nie sposób zrozumieć wykreowanego samozadowolenia rządzących.
Problemem nie jest to, że przepadła kandydatura Jacka Saryusz-Wolskiego i przegrana 1:27, ale brak poparcia ze strony państw Grupy Wyszehradzkiej. Tym samym narracja o jedności państw tego regionu została w znaczący sposób podważona. Tego nie da się przykryć żadnymi deklaracjami, aktami idiotyzmu ze strony totalnej opozycji czy wreszcie witaniem kwiatami premier Szydło.
Ten ostatni gest nie jest jednak zabawny. Tak samo, jak kiedyś nie było zabawne mówienie o „honorze” w przededniu najbardziej krwawego konfliktu w dziejach świata. Sprawny PR nie zastąpi nam Polski, potrzebne są konkretne działania.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Przesada nie jest jednak domeną tylko jednej strony. Ledwie spłynęły ostatnie depesze o wyborze Tuska, a politycy partii rządzącej i jej akolici już zaczęli głosić teorie o wielkim sukcesie Polski na szczycie UE. O ile kuriozalne przeprosiny Grzegorza Schetyny za postawę Polski należy uznać za totalną niedorzeczność, tak nie sposób zrozumieć wykreowanego samozadowolenia rządzących.
Problemem nie jest to, że przepadła kandydatura Jacka Saryusz-Wolskiego i przegrana 1:27, ale brak poparcia ze strony państw Grupy Wyszehradzkiej. Tym samym narracja o jedności państw tego regionu została w znaczący sposób podważona. Tego nie da się przykryć żadnymi deklaracjami, aktami idiotyzmu ze strony totalnej opozycji czy wreszcie witaniem kwiatami premier Szydło.
Ten ostatni gest nie jest jednak zabawny. Tak samo, jak kiedyś nie było zabawne mówienie o „honorze” w przededniu najbardziej krwawego konfliktu w dziejach świata. Sprawny PR nie zastąpi nam Polski, potrzebne są konkretne działania.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/331059-metlik-nasz-powszedni-z-jednej-strony-infantylne-wiwatowanie-na-czesc-tuska-z-drugiej-kult-przegranej-bitwy?strona=2