Agnieszka Pomaska i Rafał Trzaskowski z PO w ramach spotkań tzw. Klubu Obywatelskiego odwiedzili Iławę. Spotkanie, w którym wzięli udział odbyło się pod hasłem „Czy chcesz żyć w państwie PiS?”

Z 8 lat rządów Platformy Obywatelskiej jesteśmy generalnie zadowoleni, ba jesteśmy dumni z tego, że państwo zmieniło się w sposób nieprawdopodobny i że dokonaliśmy skoku cywilizacyjnego

—ogłosił od razu na początku spotkania Trzaskowski,

Musimy też wyciągać wnioski z błędów, które popełniliśmy

—przyznał i przeszedł do ataku na PiS.

Trzaskowski przede wszystkim jest przekonany, że Platforma szybko wróci do władzy.

To co będziemy chcieli odbudować po PiS, to przede wszystkim powrót do normalności, przestrzegania prawa i  konstytucji

—podkreślił i dodał, że trzeba koniecznie przywrócić należny respekt instytucjom atakowanym teraz przez PiS.

Rozliczymy tych wszystkich, którzy łamali prawo i to jest nasza obietnica, którą powtarzam na każdym spotkaniu

—groził.

Przekonany o doskonałości i kto wie, może nawet nieskazitelności i przede wszystkim pracowitości Platformy, Rafał Trzaskowski zaznaczył, że jego partia miała problem z przełożeniem wszystkiego, co przez 8 lat robiła PO,na korzyść dla zwykłego obywatela.

Wydawaliśmy więcej pieniędzy na budowanie żłobków, przedszkoli, wydłużanie urlopów macierzyńskich niż Prawo i Sprawiedliwość rozdając 500 złotych, ale okazuje się, że człowiek musi poczuć korzyść we własnej kieszeni

—zaznaczył.

Siłą Platformy jest to, że mamy dużo młodych ludzi z fajną energią, którzy nie rządzili i nie popełnili pewnych błędów, mamy też dosyć silne średnie pokolenie, ludzi którzy mają spore doświadczenie i mamy też pokolenie starszych liderów, którzy są ważni dzięki swojemu doświadczeniu i życiowej mądrości

—przekonywał.

Agnieszka Pomaska mówiła, że PO przygotowuje się do wygrania kolejnych wyborów, ale z ubolewaniem stwierdziła:

Nie wiemy z jakim stanie PiS zostawi Polskę. Doświadczenie nas nauczyło, że jeśli Jarosław Kaczyński, to znaczy, że będzie dokładnie odwrotnie

—żaliła się Pomaska.

PiS dając to 500 złotych rodzinom próbuje dobrą politykę prorodzinną wprowadzona przez Platformę niszczyć

—mówiła.

Wszystkie dane mówią co innego, ale dla posłanki PO liczy się tylko mówienie o dobrej Platformie i złym PiS.

Nasz program będzie musiał polegać na przywróceniu ładu porządku i właściwej drogi, którą Polska powinna zmierzać, żeby żyło nam się w lepszych i sympatyczniejszych warunkach

—przekonywała.

Jedna rzecz PiS-owi się bardzo udaje, jednoczenie Polaków przeciwko różnym wydarzeniom

—stwierdziła Pomaska.

Oni naprawdę nie rozumieją dlaczego przegrali wybory… Gratulujemy dobrego samopoczucia, ciekawe dlaczego Polacy stwierdzili, że Platforma wcale nie było taka świetna jak się posłom tej partii wydaje.

ann/Facebook/Platforma Obywatelska Region Warmińsko-Mazurski