Podkreśliła, że osoba, której oświadczenie lustracyjne jest sprawdzane, informowana jest o sprawie wówczas, kiedy Biuro Lustracyjne stwierdzi, że z badanych dokumentów wynikają wątpliwości co do prawdziwości jej oświadczenia.
Od godz. 13 w piątek teczka personalna tajnego współpracownika pseudonim „Wolfgang” dotycząca Andrzeja Przyłębskiego dostępna jest dla dziennikarzy w poznańskim oddziale IPN.
Według informacji z inwentarza archiwalnego IPN, dostępnego na stronie www.inwentarz.ipn.gov.pl, materiał ten nosi tytuł: „Teczka personalna tajnego współpracownika pseudonim „Wolfgang” dot. Przyłębski Andrzej, imię ojca: Marian, ur. 14-05-1958 r.” Dokumenty obejmują lata 1979-1980. Są przypisane do Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Koninie z lat 1983-1990. Teczka zawiera 40 stron i jest przechowywana w Oddziałowym Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej w Poznaniu.
Niewykluczone, ze szantażowany na okoliczność niewydania paszportu, mogłem podpisać jakieś zobowiązanie (…). Ale nawet jeśli je podpisałem, to było to wymuszone pod groźbą nie tylko odmowy paszportu, ale także relegacji ze studiów za kolportaż pism antykomunistycznych. Nie było też spełnione kryterium tajności, bo o rozmowie w Biurze Paszportowym poinformowałem niektórych kolegów w akademiku oraz moją narzeczoną. Będę prosił IPN o dokonanie jak najszybszej lustracji. Zakładałem mylnie, że dawno już to zrobiono
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Andrzej Przyłębski.
gah/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Podkreśliła, że osoba, której oświadczenie lustracyjne jest sprawdzane, informowana jest o sprawie wówczas, kiedy Biuro Lustracyjne stwierdzi, że z badanych dokumentów wynikają wątpliwości co do prawdziwości jej oświadczenia.
Od godz. 13 w piątek teczka personalna tajnego współpracownika pseudonim „Wolfgang” dotycząca Andrzeja Przyłębskiego dostępna jest dla dziennikarzy w poznańskim oddziale IPN.
Według informacji z inwentarza archiwalnego IPN, dostępnego na stronie www.inwentarz.ipn.gov.pl, materiał ten nosi tytuł: „Teczka personalna tajnego współpracownika pseudonim „Wolfgang” dot. Przyłębski Andrzej, imię ojca: Marian, ur. 14-05-1958 r.” Dokumenty obejmują lata 1979-1980. Są przypisane do Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Koninie z lat 1983-1990. Teczka zawiera 40 stron i jest przechowywana w Oddziałowym Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej w Poznaniu.
Niewykluczone, ze szantażowany na okoliczność niewydania paszportu, mogłem podpisać jakieś zobowiązanie (…). Ale nawet jeśli je podpisałem, to było to wymuszone pod groźbą nie tylko odmowy paszportu, ale także relegacji ze studiów za kolportaż pism antykomunistycznych. Nie było też spełnione kryterium tajności, bo o rozmowie w Biurze Paszportowym poinformowałem niektórych kolegów w akademiku oraz moją narzeczoną. Będę prosił IPN o dokonanie jak najszybszej lustracji. Zakładałem mylnie, że dawno już to zrobiono
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Andrzej Przyłębski.
gah/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/329967-oswiadczenie-lustracyjne-andrzeja-przylebskiego-poddane-weryfikacji-ipn-bada-sprawe-rzekomej-wspolpracy-ambasadora-z-sb?strona=2