W Brukseli nawet ci, którzy sprzyjają Tuskowi, mówią, że się spóźnia, na telefony nie odpowiada i głównie przesiaduje z Grasiem, z którym pije whisky. Obecność Polski w strukturach europejskich nie może polegać na tym, że Polak z Polakiem pije whisky i ingeruje w wewnętrzne sprawy kraju
— podkreślił prof. Legutko.
Zapytany o ewentualną kandydaturę Jacka Saryusz-Wolskiego odpowiedział, że nic mu na ten temat nie wiadomo, a informację podała gazeta, która cały czas źle pisze o Polsce.
Dodał, że gdyby miał wymienić pięciu kandydatów na to stanowisko, wśród nich byłby właśnie Saryusz-Wolski.
Zawsze go ceniłem, niezależnie od różnic politycznych.
Prof. Legutko przypomniał również, że rolą szefa RE jest przewodniczyć obradom przywódców państw unii. Wsadzanie na to stanowisko osoby bez poparcia jej rządu, jest pogardą dla państw nowej Unii Europejskiej.
Na sprawę przyszłości Tuska trzeba więc patrzeć szerzej, pod kątem dalszego sposobu funkcjonowania Unii. Danie rządowi polskiemu prztyczka będzie w perspektywie krótkiej bez znaczenia, ale decyzja ta będzie potwierdzeniem frywolnego traktowania reguł w Unii. A w dłuższej perspektywie oznacza to dalsze kłopoty
— podkreślił europoseł.
Zapytany o to, jak UE może wyglądać za pięć lat, powiedział, że na pewno będzie działał Parlament Europejski, bo to instytucja, która będzie działać zawsze i wzywać do federalizmu w Europie. Dodatkowo Guy Verhofstadt już jako zgrzybiały starzec będzie wzywał do budowy państwa europejskiego i przekonywał, że Parlament Europejski jest najważniejszym parlamentem świata.
wkt/Polska The Tmies
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
W Brukseli nawet ci, którzy sprzyjają Tuskowi, mówią, że się spóźnia, na telefony nie odpowiada i głównie przesiaduje z Grasiem, z którym pije whisky. Obecność Polski w strukturach europejskich nie może polegać na tym, że Polak z Polakiem pije whisky i ingeruje w wewnętrzne sprawy kraju
— podkreślił prof. Legutko.
Zapytany o ewentualną kandydaturę Jacka Saryusz-Wolskiego odpowiedział, że nic mu na ten temat nie wiadomo, a informację podała gazeta, która cały czas źle pisze o Polsce.
Dodał, że gdyby miał wymienić pięciu kandydatów na to stanowisko, wśród nich byłby właśnie Saryusz-Wolski.
Zawsze go ceniłem, niezależnie od różnic politycznych.
Prof. Legutko przypomniał również, że rolą szefa RE jest przewodniczyć obradom przywódców państw unii. Wsadzanie na to stanowisko osoby bez poparcia jej rządu, jest pogardą dla państw nowej Unii Europejskiej.
Na sprawę przyszłości Tuska trzeba więc patrzeć szerzej, pod kątem dalszego sposobu funkcjonowania Unii. Danie rządowi polskiemu prztyczka będzie w perspektywie krótkiej bez znaczenia, ale decyzja ta będzie potwierdzeniem frywolnego traktowania reguł w Unii. A w dłuższej perspektywie oznacza to dalsze kłopoty
— podkreślił europoseł.
Zapytany o to, jak UE może wyglądać za pięć lat, powiedział, że na pewno będzie działał Parlament Europejski, bo to instytucja, która będzie działać zawsze i wzywać do federalizmu w Europie. Dodatkowo Guy Verhofstadt już jako zgrzybiały starzec będzie wzywał do budowy państwa europejskiego i przekonywał, że Parlament Europejski jest najważniejszym parlamentem świata.
wkt/Polska The Tmies
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/329935-prof-legutko-tusk-jest-politykiem-bez-zasad-szef-rady-powinien-dzialac-pojednawczo-a-nie-prowadzic-wlasne-wojny-wewnetrzne?strona=2