Obiecujemy lepsze urządzenie Polski za te same pieniądze

—taką deklarację złożył Ryszard Petru, który jeździ po Polsce i przekonuje, że Nowoczesna będzie lepiej rządzić Polską niż PiS.

Uwaga! To dzieje się naprawdę. Petru deklaruje: „musimy przytulić wyborców Prawa i Sprawiedliwości”

Petru jak zwykle ma coś do powiedzenie na każdy temat i umie wszystko wytłumaczyć, na przykład to, dlaczego na spotkania z nim nie przychodzą młodzi ludzie.

Młodzi mają swoje sprawy. Być może niedzielny wieczór to dla młodych nie była najlepsza pora. Choć nie zawsze tak jest

—mówił po spotkaniu w Bielsku Białej w rozmowie z serwisem bielskobiala.wyborcza.pl.

Petru opowiadał jak wyobraża sobie Polskę za 10 lat.

Przede wszystkim nie możemy dopuścić, żeby tyle lat rządził PIS! Już po jednej kadencji może nie być czego zbierać. Może czekać nas druga Grecja

—wypalił Petru.

Jak widać nie ma swojej wizji, nie mówi co chce zrobić, opowiada tylko co według niego źle robi PiS.

Już teraz mamy sygnały, że budżet trzeszczy w szwach, nie ma pieniędzy na kosztowne obietnice, inwestorzy są ostrożni, ściągalność VAT jest na nędznym poziomie. Kilka lat jeszcze tak pociągniemy, ale po 10 latach byłaby ruina. Zdecydowanie musimy zatrzymać to szaleństwo

—straszył.

Petru ma pomysł jak wygrywać wybory, pomysł po prostu rewolucyjny. Będzie nie tylko przytulał do siebie wyborców PiS, zrobi coś jeszcze.

Musimy przekonać do siebie cześć ich wyborców siłą argumentów, pokazać, że PiS nie realizuje obietnic, lub robi to bardzo wybiórczo, że pogrąża Polskę w chaosie. I dać nadzieję, że jest alternatywa.

Jak Petru da nadzieję, to możemy się nie pozbierać…

ann/bielskobiala.wyborcza.pl