Wiodącą rolę w Unii Europejskiej powinny odgrywać cztery państwa – uważa niemiecki europoseł Elmar Brok. Jego wypowiedź jest przyczynkiem do dyskusji o przyszłości UE -informuje portal „Deutsche Welle”.
W debacie o przyszłości Unii Europejskiej eurodeputowany Elmar Brok (CDU) postuluje, aby cztery państwa przejęły w niej rolę lidera.
Jądro Europy w przyszłości powinny tworzyć na pewno Niemcy, Francja i jeśli to możliwe Włochy i Polska
—powiedział polityk w środowym wydaniu „Die Welt”. Niemiecki europoseł zasiada w Komisji Spraw Konstytucyjnych PE.
Opinia Broka pokrywa się z wypowiedzią szefa Komisji Europejskiej Jean-Claude Junckera, który opowiada się za zróżnicowanym tempem integracji między poszczególnymi krajami w różnych dziedzinach. Tyle, że Juncker w tej unijnej awangardzie raczej nie widzi Polski, tylko straszy Warszawę utratą wpływu na podejmowane w ramach UE decyzje.
Elmar Brok uważa, że państwa UE mogłyby tworzyć „zmienne” koalicję według obszarów zainteresowania.
Nie sądzę, że musiałyby być to ciągle te same państwa. W dziedzinie polityki obrony i bezpieczeństwa skład takiej grupy będzie inny niż w dziedzinie polityki podatkowej
—wyjaśnia Brok. Do takiej grupy skupionej wokół kwestii bezpieczeństwa mogłaby jego zdaniem dołączyć Polska i odegrać w niej kluczową rolę.
Niemiecki chadek postuluje ponadto „nowy pakt społeczny”, jako „część obszaru gospodarki rynkowej, który zmniejszy nierówności i ustanowi wszędzie prawo do negocjacji zbiorowych”.
Państwa członkowskie UE muszą „lepiej koordynować swoją politykę społeczną
—podkreśla Brok. Europoseł wskazuje na Traktaty Rzymskie, „w których przecież istnieje zapis o zrównaniu poziomu życia w całej Europie”.
Ryb, DW
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/329611-poklosie-zblizenia-z-berlinem-prominenty-europosel-cdu-widzi-polske-wsrod-liderow-w-ue