Korea Północna odrzuciła we wtorek sugestie Korei Południowej, domagającej się od ONZ zawieszenia KRLD w prawach członka i wykluczenia z Konferencji Rozbrojeniowej po zabójstwie Kim Dzong Nama, przyrodniego brata północnokoreańskiego przywódcy Kim Dzong Una.
Korea Północna całkowicie odrzuca nikczemne, nieodpowiedzialne, impertynenckie i nielogiczne uwagi poczynione przez Koreę Południową
—powiedział północnokoreański dyplomata Ju Yong Choi na Konferencji Rozbrojeniowej w Genewie.
Korea Północna nigdy nie produkowała, nie przechowywała i nie wykorzystywała broni chemicznej i nasze stanowisko w tej kwestii jest jasne. Kategorycznie odrzucamy hipotezy i spekulacje w sprawie wypadku w Malezji
—dodał.
Korea Płd. i USA twierdzą, że zabójstwa Kim Dzong Nama dokonały dwie agentki wywiadu Korei Północnej - Indonezyjka i Wietnamka, aresztowane wkrótce po zamachu, do którego doszło 13 lutego w hali odlotów na międzynarodowym lotnisku w Kuala Lumpur, stolicy Malezji. Mają one być sądzone w tym kraju.
Kim Dzong Nam został zabity za pomocą gazu bojowego VX. Na twarzy zamordowanego wykryto ślady tego gazu, który jest bardziej trującą wersją paralityczno-drgawkowego sarinu. Według południowokoreańskich służb wywiadowczych rozkaz zabicia swego przyrodniego brata wydał Kim Dzong Un i taką próbę podjęto już w 2012 roku.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/329503-spiecie-na-linii-korea-pln-korea-pld-w-tle-zawieszenie-w-prawach-czlonka-onz-i-zabojstwo-przyrodniego-brata-kim-dzong-una