Skrajna nieodpowiedzialność i całkowita kompromitacja! Tylko tak można określić dzisiejszą woltę samorządowców przed Trybunałem Konstytucyjnym. Obrażeni na sędziego Muszyńskiego, wycofali swój wniosek, który miał być dziś rozpatrywany przed Trybunałem. To szokujący przykład politycznej ustawki, który ma uderzyć w społeczne zaufanie do TK i jego nowej prezes Julii Przyłębskiej.
Samorządowcy mieli rzekomo traktować dzisiejszą rozprawę priorytetowo i jak sami twierdzą, czekali na nią od wielu lat. Rzeczywiście, chodziło niezwykle istotne z punktu widzenia samorządowców przepisy ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, określające procentowe udziały gmin we wpływach podatkowych. Zdaniem przedstawicieli lokalnych władz, są one nieadekwatne do zakresu zadań nałożonych na jednostki samorządu terytorialnego. Nic więc nie zwiastowało, że nagle wnioskodawcy wycofają się z rozprawy przed TK. O co poszło? Reprezentujący wnioskodawców prezydent Nowej Soli Wadim Tyszkiewicz stwierdził, że zmiana w składzie orzekającym, czyli pojawienie się sędziego Mariusza Muszyńskiego zdenerwowało wnioskodawców.
Mamy wątpliwości, czy ten sędzia ma mandat do tego, aby wydawać wyroki. Zresztą jeśli my nie mieliśmy możliwości, aby zapoznać się z argumentacją rządu i Sejmu, to takiej możliwości na pewno nie miał sędzia Muszyński
– podkreślił Tyszkiewicz, który nawiązał do innego argumentu „obrażonych” wnioskodawców, którzy narzekali, że samorządowcy dostali wielostronicowe stanowiska rządu i Sejmu w krótkim czasie przed rozprawą i nie mieli możliwości się z nimi zapoznać.
Trzy lata czekaliśmy na ten dzień, czekaliśmy na rozpatrzenie skargi związanej z przekazywaniem zadań samorządom bez finansowania. I dziś zostaliśmy potraktowani jak klienci sklepu mięsnego w latach 80.
– histeryzował Tyszkiewicz po wyjściu z Trybunału Konstytucyjnego.
Zachowanie Tyszkiewicza i decyzja wnioskodawców o wycofaniu wniosku z Trybunału Konstytucyjnego ciężko nazwać decyzją racjonalną. O co wiec naprawdę chodziło? Najwyraźniej część samorządów chce pokazać, że Trybunał Konstytucyjny jest dla nich forum politycznych przepychanek. Wadim Tyszkiewicz od wielu miesięcy atakuje Prawo i Sprawiedliwość, a najbardziej niepokoją go plany skrócenia kadencji prezydentów i burmistrzów do dwóch. Poświęcił więc interes samorządów dla wojenki z obecną władzą.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Kasta wypowie posłuszeństwo? Chmaj z Lisem zapowiadają: w marcu zjazd środowiska sędziów i prawników, będzie bojkot TK!?
To całkowita kompromitacja tego środowiska, które dla własnych przywilejów i posad chce doprowadzić do prawnego chaosu w państwie i próby wprowadzenia swoistego dualizmu prawnego w Polsce.
-
Polecamy nowy numer największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce - „wSieci”, w sprzedaży od 27 lutego br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/329469-prowokacja-samorzadowcow-przed-tk-wycofali-wniosek-bo-sedzia-im-sie-nie-podobal-tak-boja-sie-o-wlasne-posady-i-przywileje