Redakcja portalu oko.press jak zwykle na pierwszej linii obrony kasty sędziowskiej! Tym razem znaleźli sobie wroga w postaci wiceministra Patryka Jakiego, który wygarnął środowisku sędziowskiemu, że to w trakcie obrad okrągłego stołu zagwarantowano im bezkarność, a strona rządowa zapewniła, że sądownictwo nie będzie objęte poważniejszymi zmianami.
Grzech pierworodny wymiaru sprawiedliwości III RP polega na tym, że w Magdalence Jaruzelski dogadał się z Solidarnością, że odda jej władzę, ale tylko wtedy, gdy sądy i trybunały pozostaną bez zmian.
– powiedział Patryk Jaki i natychmiast znaleźli się krytycy tej wypowiedzi.
CZYTAJ TAKŻE:NASZ WYWIAD. Patryk Jaki o reformie sądownictwa i wyłudzeniach VAT. „W Polsce potrzebna jest terapia szokowa!”
Portal oko.press natychmiast ogłosił, że Jaki się skompromitował. Znaleziono „dyżurnego” historyka, który stwierdził, że Jaki nie ma racji, gdyż Jaruzelski nie uczestniczył bezpośrednio w obradach okrągłego stołu. Czy to znaczy, że generał nie miał pojęcia, co się dzieje na sali obrad? A może nie kontrolował przebiegu rozmów i ustaleń? Ciężko o bardziej naiwną opinię, tym bardziej szokującą, że wypowiada się o niej historyk.
„Ekspert” redakcji z Czerskiej twierdzi też, że założona Krajowa Rada Sądownictwa gwarantowała gruntowne zmiany w sądownictwie. Nic bardziej mylnego. W jej szeregach znalazło się wielu komunistycznych sędziów, a reforma sądów miała charakter czysto techniczny. Bez kary pozostali stalinowscy sędziowie i ci którzy wydawali drakońskie wyroki na działaczy opozycji, często wbrew obowiązującemu nawet w stanie wojennym prawu lub na podstawie prawa, którego nigdy nie uchwalono! Chyba najbardziej trafne jest stwierdzenie samego prof. Strzembosza, który powiedział, że naiwne było przekonanie, iż środowisko sędziowskie samo się oczyści.
Redakcja oko.press doskonale zdaje sobie sprawę z tych faktów, ale celowo manipuluje ogólną i symboliczną wypowiedzią Patryka Jakiego, tylko po to, by przywalić w reformę sądownictwa i kompromitować potrzebną dyskusję na temat odpowiedzialności kasty sędziowskiej za okres PRL. Nawet na Czerskiej wiedzą też, że sądownictwo było filarem komunistycznego reżimu. Przy okrągłym stole zadbano, by czerwonym baronom w togach włos nie spadł z głowy po transformacji.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/329441-sedziowska-kasta-nie-miala-nic-wspolnego-z-prl-czerska-wybiela-historie-polskiego-sadownictwa-i-atakuje-jakiego