Agnieszka Holland nie byłaby sobą, gdyby nie skrytykowała polskich rządu.
Strategia władzy jest taka, że dzieli się na ludzi słusznych i niesłusznych, na komunistów, złodziei i naszych. To coraz bardziej wchodzi w tkankę; dotyka sfer, które były do tej pory z tego wyłączone
– powiedziała.
Uważam, szczególnie po moim ostanie filmie, że zwierzęta są dobrymi bohaterami i metaforą. Stosunek mężczyzn i kobiet oraz zwierząt i myśliwych, chodzi mi bardziej o mentalność władzy niż konkretnych myśliwych, to jest dobra metafora tego co się dzieję w Polsce
— mówiła Holland, precyzując, że to rodzaj maczoizu, który chce panować nad planetą i kobietami.
Zapytana przez Tomasz Lisa o zmanipulowanych słowa Jarosława Kaczyńskiego o „ludzkich panach”, odpowiedziała, że to nie robi już na niej wrażenia, ponieważ „50 razy dziennie mówią coś okropnego”.
Ale jest coś takiego, że to nagromadzenie pychy i strachu, które w nich jest, w pewnym momencie przekroczy punkt krytyczny. Coś takiego prawdopodobnie się zrobi
– stwierdziła Holland.
Lud nie jest taki ciemny, ludzie się zdenerwują. W używaniu populistycznych narzędzi ta ekipa jest sprawna i dała już mnóstw prezentów, niektóre zasłużone jak dodatki wielodzietne, inne niezasłużone i bezsensowne jak zmiana wieku emerytalnego. Ona ma mnóstwo tych prezentów i będzie nimi sypać
– dodała.
I oceniła, że choć ludzie wiedzą, że to nie jest dobre, to jednak przyjemnie im się żyje.
ak
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Agnieszka Holland nie byłaby sobą, gdyby nie skrytykowała polskich rządu.
Strategia władzy jest taka, że dzieli się na ludzi słusznych i niesłusznych, na komunistów, złodziei i naszych. To coraz bardziej wchodzi w tkankę; dotyka sfer, które były do tej pory z tego wyłączone
– powiedziała.
Uważam, szczególnie po moim ostanie filmie, że zwierzęta są dobrymi bohaterami i metaforą. Stosunek mężczyzn i kobiet oraz zwierząt i myśliwych, chodzi mi bardziej o mentalność władzy niż konkretnych myśliwych, to jest dobra metafora tego co się dzieję w Polsce
— mówiła Holland, precyzując, że to rodzaj maczoizu, który chce panować nad planetą i kobietami.
Zapytana przez Tomasz Lisa o zmanipulowanych słowa Jarosława Kaczyńskiego o „ludzkich panach”, odpowiedziała, że to nie robi już na niej wrażenia, ponieważ „50 razy dziennie mówią coś okropnego”.
Ale jest coś takiego, że to nagromadzenie pychy i strachu, które w nich jest, w pewnym momencie przekroczy punkt krytyczny. Coś takiego prawdopodobnie się zrobi
– stwierdziła Holland.
Lud nie jest taki ciemny, ludzie się zdenerwują. W używaniu populistycznych narzędzi ta ekipa jest sprawna i dała już mnóstw prezentów, niektóre zasłużone jak dodatki wielodzietne, inne niezasłużone i bezsensowne jak zmiana wieku emerytalnego. Ona ma mnóstwo tych prezentów i będzie nimi sypać
– dodała.
I oceniła, że choć ludzie wiedzą, że to nie jest dobre, to jednak przyjemnie im się żyje.
ak
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/329379-holland-broni-obrazoburczej-klatwy-sa-sfery-w-ktorych-bluznierstwo-ma-swoje-miejsce-sztuka-jest-po-to-by-prowokowac?strona=2