Prof. Legutko docenił u autora książki, że zna zagadnienie, o którym pisze zarówno od strony teoretycznej (duża część dorobku naukowego prof. Szczerskiego odnosi się do tego tematu), jak i praktycznego funkcjonowania UE. Podkreślił, że książka powinna być polskim głosem w debacie unijnej, nie tylko wewnątrz, ale i na zewnątrz.
Dyrektor Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych dr Sławomir Dębski omówił polską rację stanu na przykładzie książki prof. Krzysztofa Szczerskiego.
Książka jest dowodem na to, że Polska ma pomysł na politykę zagraniczną. Krzysztof Szczerski uważa, że nie jest obojętne, w jakim kierunku integracja, aby członkostwo w NATO było równe dla wszystkich. Przedstawia także ideę Trójmorza
—mówił dr Dębski.
Palący i dramatyczny problem chrześcijańskich uchodźców szukających pomocy w Europie przedstawił dyrektor polskiej sekcji Stowarzyszenia Papieskiego „Pomoc Kościołowi w Potrzebie” ks. prof. Waldemar Cisło. Wymienił działania pomocowe, jakie polski Kościół realizuje tam, gdzie rodzą się konflikty (i skąd są zawleczone do Europy), a więc na terenie Iraku i Syrii. Przypomniał, że w 2003 r. w Iraku było około 1,5 mln chrześcijan, dziś jest ich zaledwie 200 tys.! Rocznie wyjeżdża lub ginie ok. 40 tys. wyznawców Jezusa. Odniósł się też do propozycji przyjmowania uchodźców w Polsce:
Kościół polski stoi na stanowisku, że najbardziej efektywna jest pomoc udzielana na miejscu. Ci, których było stać na wyłożenie 10 tys. dol. za miejsce na pontonie dawno już z Syrii i Iraku wyjechali. Pozostali najbardziej bezbronni – kobiety, dzieci i starcy. Spotkałem ich, gdy z abp. Gądeckim odwiedzałem kościoły w Damaszku. Mężczyzn nie było. Jak podaje Eurostat 70 proc. uchodźców to mężczyźni w wieku poborowym, którzy uciekają, bo nie chcą być wcieleni do wojska po tej czy innej stronie.
Polityka w kategoriach dobra i zła
Głos zabrał także wybitny historyk, pisarz i autor Białego Kruka prof. Andrzej Nowak. Przypomniał najpierw, że spotkanie odbywa się w dniu pięknego jubileuszu: 90 lat temu Sejm ustanowił „Mazurek Dąbrowskiego” hymnem narodowym. Prof. Andrzej Nowak odniósł się też do odśpiewanej na początku przez publiczność „Roty”. Obie te pieśni wzywały do walki o niepodległość i wolność. Jednak najważniejszym punktem odniesienia był dla Polaków nie tylko imperatyw walki o odzyskanie państwa. Było nim niewątpliwie chrześcijaństwo, a przypomina o tym nasza pierwsza carmen patrium „Bogurodzica”. W tym roku mija 610 lat od pierwszego zapisu tej pieśni, choć jest ona starsza o co najmniej 100 lat.
Prof. Andrzej Nowak snuł też wielce pouczające myśli na temat symboli UE. Gdy po wojnie tworzono podwaliny wspólnej Europy, zastanawiano się, do jakich symboli sięgnąć. Pod uwagę brano dzieło Karola Wielkiego. Wybrano jednak ostatecznie inną perspektywę i inne symbole: pieśń wieńczącą IX Symfonię Ludwiga van Beethovena do słów wiersza Fryderyka Schillera „Oda do radości”.
Rzadko wsłuchujemy się w słowa tej pieśni, rzadko analizujemy tekst Schillera. A przecież on, Schiller, w pewnym momencie odciął ostatnią zwrotkę, w której było wyraźne odniesienie do Boga
—mówił historyk. Z czego zatem mamy się radować – zastanawiał się prof. Nowak. Dalej odniósł się do unijnego sztandaru; co oznaczają pomieszczone na nim gwiazdy autor tego symbolu Arsene Heitz wyznał dopiero na łożu śmierci: inspiracją dla niego był wizerunek Matki Boskiej, która jest przedstawiona w Apokalipsie św. Jana na błękitnym tle a 12 gwiazd okala jej głowę.
Co jednak okala krąg gwiazd na fladze unijnej? Przecież nie głowę Maryi, nie ma też w środku krzyża. W środku jest pustka, nic. To oznacza, że już wtedy, w połowie lat 1950., gdy ustanawiano flagę wspólnoty, istniały siły, które odciągały Unię od wartości i symboli chrześcijańskich. W zamian jednak pozostawała tylko pustka
—pytał prof. Andrzej Nowak.
O książce „Utopia europejska” wypowiedział się także sam autor – prof. Krzysztof Szczerski.
Bez spojrzenia na politykę europejską w kategoriach dobra i zła, dalsza dywagacja o tym, jakie powinny być kierunki naszego działania nie ma żadnego sensu. Musimy być świadomi tego, że są dobre i złe rozwiązania, dobre i złe pomysły, dobre i złe czyny. Bez takiego rozróżnienia każde funkcjonowanie, jest tak naprawdę funkcjonowaniem w pustce
—mówił.
Podkreślił, że jego książka wchodzi w obręb polskiej myśli politycznej, której obecnie tak bardzo brakuje.
Jako Polacy jesteśmy zdolni nie tylko do wielkich czynów, ale także do głębokiej refleksji, która wynika z polskiego, wielowiekowego doświadczenia, wyrasta z polskiego rozumienia świata, z polskich wartości i Polska może te nasze doświadczenie, polski punkt widzenia zaoferować innym narodom. To jest też sens tej książki – powiedzieć, że właśnie my, Polacy, jeśli będziemy zdolni do podjęcia własnej, polskiej myśli politycznej, polskiej refleksji, to może być ona niezwykle istotna dla całej Europy, dla jej przyszłości
—mówił minister Krzysztof Szczerski.
Paweł Stachnik Autor jest wieloletnim publicystą miesięcznika Wpis.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Prof. Legutko docenił u autora książki, że zna zagadnienie, o którym pisze zarówno od strony teoretycznej (duża część dorobku naukowego prof. Szczerskiego odnosi się do tego tematu), jak i praktycznego funkcjonowania UE. Podkreślił, że książka powinna być polskim głosem w debacie unijnej, nie tylko wewnątrz, ale i na zewnątrz.
Dyrektor Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych dr Sławomir Dębski omówił polską rację stanu na przykładzie książki prof. Krzysztofa Szczerskiego.
Książka jest dowodem na to, że Polska ma pomysł na politykę zagraniczną. Krzysztof Szczerski uważa, że nie jest obojętne, w jakim kierunku integracja, aby członkostwo w NATO było równe dla wszystkich. Przedstawia także ideę Trójmorza
—mówił dr Dębski.
Palący i dramatyczny problem chrześcijańskich uchodźców szukających pomocy w Europie przedstawił dyrektor polskiej sekcji Stowarzyszenia Papieskiego „Pomoc Kościołowi w Potrzebie” ks. prof. Waldemar Cisło. Wymienił działania pomocowe, jakie polski Kościół realizuje tam, gdzie rodzą się konflikty (i skąd są zawleczone do Europy), a więc na terenie Iraku i Syrii. Przypomniał, że w 2003 r. w Iraku było około 1,5 mln chrześcijan, dziś jest ich zaledwie 200 tys.! Rocznie wyjeżdża lub ginie ok. 40 tys. wyznawców Jezusa. Odniósł się też do propozycji przyjmowania uchodźców w Polsce:
Kościół polski stoi na stanowisku, że najbardziej efektywna jest pomoc udzielana na miejscu. Ci, których było stać na wyłożenie 10 tys. dol. za miejsce na pontonie dawno już z Syrii i Iraku wyjechali. Pozostali najbardziej bezbronni – kobiety, dzieci i starcy. Spotkałem ich, gdy z abp. Gądeckim odwiedzałem kościoły w Damaszku. Mężczyzn nie było. Jak podaje Eurostat 70 proc. uchodźców to mężczyźni w wieku poborowym, którzy uciekają, bo nie chcą być wcieleni do wojska po tej czy innej stronie.
Polityka w kategoriach dobra i zła
Głos zabrał także wybitny historyk, pisarz i autor Białego Kruka prof. Andrzej Nowak. Przypomniał najpierw, że spotkanie odbywa się w dniu pięknego jubileuszu: 90 lat temu Sejm ustanowił „Mazurek Dąbrowskiego” hymnem narodowym. Prof. Andrzej Nowak odniósł się też do odśpiewanej na początku przez publiczność „Roty”. Obie te pieśni wzywały do walki o niepodległość i wolność. Jednak najważniejszym punktem odniesienia był dla Polaków nie tylko imperatyw walki o odzyskanie państwa. Było nim niewątpliwie chrześcijaństwo, a przypomina o tym nasza pierwsza carmen patrium „Bogurodzica”. W tym roku mija 610 lat od pierwszego zapisu tej pieśni, choć jest ona starsza o co najmniej 100 lat.
Prof. Andrzej Nowak snuł też wielce pouczające myśli na temat symboli UE. Gdy po wojnie tworzono podwaliny wspólnej Europy, zastanawiano się, do jakich symboli sięgnąć. Pod uwagę brano dzieło Karola Wielkiego. Wybrano jednak ostatecznie inną perspektywę i inne symbole: pieśń wieńczącą IX Symfonię Ludwiga van Beethovena do słów wiersza Fryderyka Schillera „Oda do radości”.
Rzadko wsłuchujemy się w słowa tej pieśni, rzadko analizujemy tekst Schillera. A przecież on, Schiller, w pewnym momencie odciął ostatnią zwrotkę, w której było wyraźne odniesienie do Boga
—mówił historyk. Z czego zatem mamy się radować – zastanawiał się prof. Nowak. Dalej odniósł się do unijnego sztandaru; co oznaczają pomieszczone na nim gwiazdy autor tego symbolu Arsene Heitz wyznał dopiero na łożu śmierci: inspiracją dla niego był wizerunek Matki Boskiej, która jest przedstawiona w Apokalipsie św. Jana na błękitnym tle a 12 gwiazd okala jej głowę.
Co jednak okala krąg gwiazd na fladze unijnej? Przecież nie głowę Maryi, nie ma też w środku krzyża. W środku jest pustka, nic. To oznacza, że już wtedy, w połowie lat 1950., gdy ustanawiano flagę wspólnoty, istniały siły, które odciągały Unię od wartości i symboli chrześcijańskich. W zamian jednak pozostawała tylko pustka
—pytał prof. Andrzej Nowak.
O książce „Utopia europejska” wypowiedział się także sam autor – prof. Krzysztof Szczerski.
Bez spojrzenia na politykę europejską w kategoriach dobra i zła, dalsza dywagacja o tym, jakie powinny być kierunki naszego działania nie ma żadnego sensu. Musimy być świadomi tego, że są dobre i złe rozwiązania, dobre i złe pomysły, dobre i złe czyny. Bez takiego rozróżnienia każde funkcjonowanie, jest tak naprawdę funkcjonowaniem w pustce
—mówił.
Podkreślił, że jego książka wchodzi w obręb polskiej myśli politycznej, której obecnie tak bardzo brakuje.
Jako Polacy jesteśmy zdolni nie tylko do wielkich czynów, ale także do głębokiej refleksji, która wynika z polskiego, wielowiekowego doświadczenia, wyrasta z polskiego rozumienia świata, z polskich wartości i Polska może te nasze doświadczenie, polski punkt widzenia zaoferować innym narodom. To jest też sens tej książki – powiedzieć, że właśnie my, Polacy, jeśli będziemy zdolni do podjęcia własnej, polskiej myśli politycznej, polskiej refleksji, to może być ona niezwykle istotna dla całej Europy, dla jej przyszłości
—mówił minister Krzysztof Szczerski.
Paweł Stachnik Autor jest wieloletnim publicystą miesięcznika Wpis.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/329319-wolanie-o-odbudowe-chrzescijanskiej-europy-nowa-ksiazka-prof-krzysztofa-szczerskiego?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.