Kolejna sprawa to kwestia pełnomocnictw dla sędziego Mariusza Muszyńskiego. To także budzi niezdrowe emocje w niektórych mediach.
Wszystkie pełnomocnictwa zostały wydane zgodnie z obowiązującym prawem. Nie scedowałam na sędziego Muszyńskiego funkcji, jakie pełni prezes Trybunału. Pan sędzia Muszyński zastępuje Prezesa w części jego ustawowych obowiązków dotyczących kierowania biurem Trybunału. To ja kieruję Trybunałem. Pierwsze słyszę, bym przekazała kierowanie Trybunałem komukolwiek innemu.
Pojawiły się zarzuty, że sędzia Muszyński ma dostęp do prywatnej korespondencji sędziów Trybunału Konstytucyjnego.
Takiej praktyki nigdy nie było i nie będzie. Sytuacja, o której mówi wiceprezes Biernat, dotyczyła jednostkowego zdarzenia, związanego z oficjalnie nadesłanym zaproszeniem na konferencję. Nie ma jednak sytuacji, by sędzia Muszyński czytał prywatne listy do sędziów Trybunału! Pamiętajmy, że korespondencja oficjalna przychodzi do TK i trzeba ją odpowiednio przekazać zgodnie z jej właściwością. Ta oficjalna korespondencja przechodzi przecież przez biuro Trybunału. Nikt prywatnych listów i pism do sędziów nie czyta poza nimi samymi.
Jak pani ocenia słowa prof. Marka Chmaja, który sugeruje, że w maju miałby odbyć się jakiś nadzwyczajny zjazd środowiska sędziów i prawników, który miałby podważać działania i decyzje Trybunału Konstytucyjnego w jego obecnej formie.
Oceniam te słowa jako próbę wytworzenia atmosfery, z której mogłoby wynikać, że w Polsce mogą istnieć dwa porządki prawne. Zapewniam, że tak być nie może i tak nigdy nie będzie. Trybunał Konstytucyjny działa zgodnie z ustawą zasadniczą i innymi obowiązującymi przepisami.
Rozmawiał Wojciech Biedroń
Polecamy nowy numer największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce - „wSieci”, w sprzedaży od 27 lutego br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Kolejna sprawa to kwestia pełnomocnictw dla sędziego Mariusza Muszyńskiego. To także budzi niezdrowe emocje w niektórych mediach.
Wszystkie pełnomocnictwa zostały wydane zgodnie z obowiązującym prawem. Nie scedowałam na sędziego Muszyńskiego funkcji, jakie pełni prezes Trybunału. Pan sędzia Muszyński zastępuje Prezesa w części jego ustawowych obowiązków dotyczących kierowania biurem Trybunału. To ja kieruję Trybunałem. Pierwsze słyszę, bym przekazała kierowanie Trybunałem komukolwiek innemu.
Pojawiły się zarzuty, że sędzia Muszyński ma dostęp do prywatnej korespondencji sędziów Trybunału Konstytucyjnego.
Takiej praktyki nigdy nie było i nie będzie. Sytuacja, o której mówi wiceprezes Biernat, dotyczyła jednostkowego zdarzenia, związanego z oficjalnie nadesłanym zaproszeniem na konferencję. Nie ma jednak sytuacji, by sędzia Muszyński czytał prywatne listy do sędziów Trybunału! Pamiętajmy, że korespondencja oficjalna przychodzi do TK i trzeba ją odpowiednio przekazać zgodnie z jej właściwością. Ta oficjalna korespondencja przechodzi przecież przez biuro Trybunału. Nikt prywatnych listów i pism do sędziów nie czyta poza nimi samymi.
Jak pani ocenia słowa prof. Marka Chmaja, który sugeruje, że w maju miałby odbyć się jakiś nadzwyczajny zjazd środowiska sędziów i prawników, który miałby podważać działania i decyzje Trybunału Konstytucyjnego w jego obecnej formie.
Oceniam te słowa jako próbę wytworzenia atmosfery, z której mogłoby wynikać, że w Polsce mogą istnieć dwa porządki prawne. Zapewniam, że tak być nie może i tak nigdy nie będzie. Trybunał Konstytucyjny działa zgodnie z ustawą zasadniczą i innymi obowiązującymi przepisami.
Rozmawiał Wojciech Biedroń
Polecamy nowy numer największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce - „wSieci”, w sprzedaży od 27 lutego br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/329316-nasz-wywiad-prezes-tk-julia-przylebska-wiceprezes-biernat-powinien-powstrzymac-sie-od-eskalowania-niepotrzebnego-konfliktu?strona=2