Zdaniem europosła PiS, marcowy szczyt „będzie pierwszą deklaracją ideową”.
Powód jest historyczny, bo odbędzie się w rocznicę podpisania Traktatów Rzymskich. Zapoczątkuje on otwarcie procesu politycznego, ale dziś nie wiemy, co będzie na jego końcu. Istnieje uzasadniona obawa, że propozycje zmian ujawnią głębsze różnice polityczne i doprowadzą do większej niezgody
— powiedział Krasnodębski.
My uważamy, że jeśli nie dojdzie do reformy Unii Europejskiej, to w wielu państwach członkowskich dojdą do władzy ugrupowania eurosceptyczne, które opowiadają się za jej likwidacją. Wzrost popularności tych partii dowodzi, że obywatele dostrzegają, że mamy do czynienia ze zbyt daleką ingerencją Unii w funkcjonowanie państw członkowskich. Mieszkańcy nie chcą, aby urzędnicy brukselscy decydowali o ich życiu. Właśnie dlatego należy wzmocnić państwa członkowskie. Na marcowym szczycie padną pierwsze deklaracje dotyczące zmian, zapewne nie będą jednak one tak jednoznaczne, jakbyśmy oczekiwali
— dodał.
W jego ocenie, wewnątrz Unii ścierają dziś trzy obozy, z których każdy ma inną wizję na temat jej przyszłości.
ak/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Zdaniem europosła PiS, marcowy szczyt „będzie pierwszą deklaracją ideową”.
Powód jest historyczny, bo odbędzie się w rocznicę podpisania Traktatów Rzymskich. Zapoczątkuje on otwarcie procesu politycznego, ale dziś nie wiemy, co będzie na jego końcu. Istnieje uzasadniona obawa, że propozycje zmian ujawnią głębsze różnice polityczne i doprowadzą do większej niezgody
— powiedział Krasnodębski.
My uważamy, że jeśli nie dojdzie do reformy Unii Europejskiej, to w wielu państwach członkowskich dojdą do władzy ugrupowania eurosceptyczne, które opowiadają się za jej likwidacją. Wzrost popularności tych partii dowodzi, że obywatele dostrzegają, że mamy do czynienia ze zbyt daleką ingerencją Unii w funkcjonowanie państw członkowskich. Mieszkańcy nie chcą, aby urzędnicy brukselscy decydowali o ich życiu. Właśnie dlatego należy wzmocnić państwa członkowskie. Na marcowym szczycie padną pierwsze deklaracje dotyczące zmian, zapewne nie będą jednak one tak jednoznaczne, jakbyśmy oczekiwali
— dodał.
W jego ocenie, wewnątrz Unii ścierają dziś trzy obozy, z których każdy ma inną wizję na temat jej przyszłości.
ak/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/328793-krasnodebski-o-koniecznosci-reformy-ue-pis-opowiada-sie-za-wzmocnieniem-panstw-czlonkowskich-i-przeciwko-unii-wielu-predkosci?strona=2