Na ekspresowe przyjęcie ustawy o wycince drzew zgodził się przewodniczący komisji, sekretarz generalny PO Stanisław Gawłowski – pisze portal 300polityka.pl. Portal wskazuje, że ustawę popierała też inna posłanka PO Jolanta Hibner, która proponowała rozszerzenie projektu, aby można było wycinać drzewa pomniki przyrody.
Tempo prac komisji zależy od jej przewodniczącego. „W tym przypadku, szef komisji z PO nie tylko zgodził się na przyspieszony tryb na posiedzeniu prezydium komisji środowiska, ale w samym posiedzeniu nie uczestniczył i oddał przewodniczenie obradom wiceprzewodniczącej – Annie Paluch z PiS
— napisał portal.
Przeciwko ekspresowemu sposobowi prac i zapisom o wycince drzew protestowała jedynie posłanka PO Gabriela Lenartowicz i tylko ona podczas głosowania była przeciwna przyjęciu ustawy.
Co się stało – sami panowie przyznajecie, że projekt jest skomplikowanej natury i wymaga współpracy i konsultacji – że nagle w ciągu jednego dnia projekt się odnalazł i akurat tak się składa, że tej samej dokładnie treści, jak opublikowany 2 tygodnie temu i przesłany przez pana ministra Szyszko do pani premier? Co się stało, że akurat dzisiaj zdecydowano o pierwszym czytaniu na posiedzeniu Komisji? Co jest tak pilnego, że nie można tej trudnej i skomplikowanej ustawy – jak panowie mówicie – dotykającej tak fundamentalnego prawa własności, procedować w normalnym trybie, czyli uwzględniającym głos społeczny, konsultacje z ekspertami? Dlaczego nie jest to w trybie normalnej ustawy zgłaszanej przez rząd? Wtedy byłyby podane np. skutki regulacji. Czy coś się stało? Czy na Wigilię trzeba coś szybko wyciąć, że akurat dzisiaj zostało to wpisane do porządku obrad? Jak państwo sobie wyobrażacie to, że można rzetelnie nad rzekomo trudną materią obradować, kiedy my ten tekst dostajemy dopiero co?
— mówiła posłanka Gabriela Lenartowicz z PO na posiedzeniu 14 grudnia.
Udawanie, iż jest to projekt poselski i udawanie, że musi być z dnia na dzień…i jednocześnie sami sobie przeczycie, bo nie możecie jakby jasno zidentyfikować przesłanek. A przecież można było zgrabnie skłamać, a nie mówić, że od dłuższego czasu wpływają uwagi, konsultujecie. I tu pan poseł zwraca się do ministra, żeby pomógł w kwestii lasów, bo to jest trudniejsza sprawa i nie pamięta, co było zapisane w tym rzekomo poselskim projekcie. Można to było zgrabniej zrobić i niekoniecznie w takim tempie. Jak mówię – przed Wigilią coś chcecie wyciąć na tę choinkę?
— dodawała Lenartowicz.
Wiceprzewodnicząca komisji Anna Paluch z PiS powiedziała, że o szybkim trybie prac komisji zdecydował szef komisji, który jest z Platformy.
Odnośnie do wprowadzenia tego punktu do porządku obrad Komisji. Dzisiaj odbyło się posiedzenie prezydium Komisji w składzie: Stanisław Gawłowski – przewodniczący, Anna Paluch - wiceprzewodnicząca, Dariusz Bąk – wiceprzewodniczący. Dzisiaj zdecydowaliśmy o rozszerzeniu porządku obrad Komisji”. Wniosek o przyjęcie ustawy poparło 16 posłów, tylko posłanka Lenartowicz głosowała przeciw.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Na ekspresowe przyjęcie ustawy o wycince drzew zgodził się przewodniczący komisji, sekretarz generalny PO Stanisław Gawłowski – pisze portal 300polityka.pl. Portal wskazuje, że ustawę popierała też inna posłanka PO Jolanta Hibner, która proponowała rozszerzenie projektu, aby można było wycinać drzewa pomniki przyrody.
Tempo prac komisji zależy od jej przewodniczącego. „W tym przypadku, szef komisji z PO nie tylko zgodził się na przyspieszony tryb na posiedzeniu prezydium komisji środowiska, ale w samym posiedzeniu nie uczestniczył i oddał przewodniczenie obradom wiceprzewodniczącej – Annie Paluch z PiS
— napisał portal.
Przeciwko ekspresowemu sposobowi prac i zapisom o wycince drzew protestowała jedynie posłanka PO Gabriela Lenartowicz i tylko ona podczas głosowania była przeciwna przyjęciu ustawy.
Co się stało – sami panowie przyznajecie, że projekt jest skomplikowanej natury i wymaga współpracy i konsultacji – że nagle w ciągu jednego dnia projekt się odnalazł i akurat tak się składa, że tej samej dokładnie treści, jak opublikowany 2 tygodnie temu i przesłany przez pana ministra Szyszko do pani premier? Co się stało, że akurat dzisiaj zdecydowano o pierwszym czytaniu na posiedzeniu Komisji? Co jest tak pilnego, że nie można tej trudnej i skomplikowanej ustawy – jak panowie mówicie – dotykającej tak fundamentalnego prawa własności, procedować w normalnym trybie, czyli uwzględniającym głos społeczny, konsultacje z ekspertami? Dlaczego nie jest to w trybie normalnej ustawy zgłaszanej przez rząd? Wtedy byłyby podane np. skutki regulacji. Czy coś się stało? Czy na Wigilię trzeba coś szybko wyciąć, że akurat dzisiaj zostało to wpisane do porządku obrad? Jak państwo sobie wyobrażacie to, że można rzetelnie nad rzekomo trudną materią obradować, kiedy my ten tekst dostajemy dopiero co?
— mówiła posłanka Gabriela Lenartowicz z PO na posiedzeniu 14 grudnia.
Udawanie, iż jest to projekt poselski i udawanie, że musi być z dnia na dzień…i jednocześnie sami sobie przeczycie, bo nie możecie jakby jasno zidentyfikować przesłanek. A przecież można było zgrabnie skłamać, a nie mówić, że od dłuższego czasu wpływają uwagi, konsultujecie. I tu pan poseł zwraca się do ministra, żeby pomógł w kwestii lasów, bo to jest trudniejsza sprawa i nie pamięta, co było zapisane w tym rzekomo poselskim projekcie. Można to było zgrabniej zrobić i niekoniecznie w takim tempie. Jak mówię – przed Wigilią coś chcecie wyciąć na tę choinkę?
— dodawała Lenartowicz.
Wiceprzewodnicząca komisji Anna Paluch z PiS powiedziała, że o szybkim trybie prac komisji zdecydował szef komisji, który jest z Platformy.
Odnośnie do wprowadzenia tego punktu do porządku obrad Komisji. Dzisiaj odbyło się posiedzenie prezydium Komisji w składzie: Stanisław Gawłowski – przewodniczący, Anna Paluch - wiceprzewodnicząca, Dariusz Bąk – wiceprzewodniczący. Dzisiaj zdecydowaliśmy o rozszerzeniu porządku obrad Komisji”. Wniosek o przyjęcie ustawy poparło 16 posłów, tylko posłanka Lenartowicz głosowała przeciw.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/328445-hipokryzja-platformy-w-pigulce-schetynie-nie-podoba-sie-ustawa-o-wycince-drzew-ale-to-po-przyczynila-sie-do-jej-przyjecia